Polski Pawilon na 23. Triennale w Mediolanie

Mediolańskie Triennale to wydarzenie zapoczątkowane w 1923 roku, które niedawno, po przerwie powróciło do kalendarza imprez poświęconych dizajnowi. Jak wygląda w tym roku Polski Pawilon w Mediolanie? To drewniano-gliniana reinterpretacja szklarni będąca syntezatorem mowy roślin. Kuratorzy z Muzeum Architektury we Wrocławiu (Małgorzata Devosges-Cuber oraz Michał Duda) oparli swoją koncepcję o badania naukowe nad odczytywaniem informacji emitowanych z roślin podczas procesu fotosyntezy. - Instalacja pełni rolę interfejsu, który pozwala nam wsłuchiwać się w potrzeby roślin i rozpoznawać je jako istoty żywe, mające prawo do rozwoju w optymalnych warunkach, podobnie jak ludzie – tłumaczy Michał Duda, współkurator i dyrektor Muzeum Architektury we Wrocław. Kuratorka Małgorzata Devosges-Cuber dodaje zaś: - Przyzwyczailiśmy się traktować rośliny jako surowiec albo dekorację. Wystawa ma na celu upodmiotowienie istot roślinnych, spojrzenie na rzeczywistość i ich perspektywy.

Konstrukcja od Miastopracownia

Za architekturę instalacji odpowiadają Barbara Nawrocka i Dominika Wilczyńska z Miastopracownia. Drewniana konstrukcja z ręcznie toczonymi donicami ma modułową formę i nazwę Greenhouse Silent Disco. Wśród roślin mamy tu między innymi poziomki i paprocie z lasu pod Wrocławiem. Całość została zaprojektowana tak, by to zielonym mieszkańcom było jak najlepiej. Cyfrowe sensory skrupulatnie śledzą mowę roślin i ich reakcje na zmieniające się czynniki. Światłem i dźwiękiem sterują rośliny. Projektowanie partycypacyjne z udziałem paproci i poziomek robi wrażenie. Wystawę można odwiedzać do 11 grudnia 2022 roku.