Czym jest piołun?

Piołun to dość popularne zioło. Łacińska nazwa piołunu (Artemisia absinthium) w pewnym stopniu mówi o jego atrybutach. Pierwszy człon wskazuje bowiem na boginię Artemidę, na cześć której nazwano roślinę. Nazwę wybrano zapewne nie bez przyczyny: Artemida była bóstwem odpowiedzialnym za łowy, opiekę nad kobietami i porodami. Piołun znany jest m.in. ze swojego działania pobudzającego krwawienia menstruacyjne oraz łagodzenia bólów miesiączkowych. 

Drugi człon nazwy, absinthium, wskazuje na gorzki smak zioła. Ta roślina o jasnożółtych, drobnych kwiatach zazwyczaj rośnie na polskich łąkach, leśnych polanach i przy polnych drogach. Często można ją też spotkać na nieużytkach i w ruinach starych budynków, przez co niektórzy biorą ją za bezużyteczny chwast. Niesłusznie.

Piołun: właściwości rośliny

Bylica piołunu posiada szereg korzystnych dla organizmu właściwości: pobudza wydzielanie soków trawiennych, dzięki czemu wspomaga proces trawienia (herbatka z piołunu może okazać się dobrym pomysłem po sytym, ciężkim posiłku). Może poprawiać apetyt, dobrze wpływa na wątrobę i drogi żółciowe. Ponadto pomaga regulować pracę jelit.

O wspomnianych, niezwykle cennych właściwościach piołunu wiedziano już w starożytności. Pisał o nich między innymi Hipokrates, zalecając piołun jako remedium na żółtaczkę i choroby żołądka. Grekom i Rzymianom piołun służył jako środek na rany i oparzenia. W starożytnym Egipcie piołun stosowano także do zwalczania pasożytów w przewodzie pokarmowym. Również dziś piołun stosuje się pomocniczo przy usuwaniu robaków i grzybów z organizmu. Kiedyś piołun wykorzystywano także do dezynfekcji, odpędzania owadów (szczególnie much, poprzez wieszanie wiązek tej rośliny w domu). Piołun działa uspokajająco i odprężająco, dlatego czasem można go znaleźć w składzie niektórych środków na uspokojenie.

Należy jednak mieć na względzie, że w dużych ilościach piołun wywołuje halucynacje i może doprowadzić do stanu psychozy, dlatego stosując piołun w jakiejkolwiek postaci warto zachować ostrożność i umiar.

Jak używać piołunu?

Jak większość ziół, piołun stosuje się najczęściej w formie wywarów, naparów, herbatek. Zaleca się zalewanie łyżki ziela około 250 ml wrzątku i parzenie przez ok. pół godziny. Tak przygotowany napój dobrze jest spożywać podzielony na kilka porcji dziennie.

W przypadku byliny piołunu bardzo popularną formą spożycia jest nalewka. Według zaleceń, łyżeczkę takiej nalewki można spożywać 2 razy dziennie lub raz, po obfitym posiłku. Niektórzy stosują także napar i nalewkę zewnętrznie, do przemywania skóry, na przykład w przypadku skórnych zakażeń pasożytniczych. Łyżeczkę mielonego ziela piołunu można też zalać gorącą wodą (około pół szklanki), a po przestygnięciu wypić.

Aby uniknąć niepożądanych efektów, należy pamiętać, że przed zaczęciem stosowania jakichkolwiek ziół, powinno się zasięgnąć porady lekarza lub farmaceuty. Pomoże to dobrać odpowiednią formę i ilość stosowanych ziół oraz wykluczyć potencjalne przeciwwskazania.

Piołun w ezoteryce

Piołun to ziele, które w wielu kulturach pełniło funkcję obrzędową. Jego żywiołem jest ogień, a w astrologii odpowiada mu planeta Mars. Należy do szerokiej gamy ziół ochronnych. Piołun był znany już starożytnym Grekom, Rzymianom, Celtom, Słowianom. Według Indian amerykańskich, nacieranie byliną piołunu miało mieć moc otwierania sfery sacrum i zsyłać wizje.

Słowianie stosowali to niezwykłe zioło do odczyniania uroków, ochrony przed złymi mocami i wypędzania złych duchów. W tym celu okadzali domostwa i posesje spalanymi wiązkami piołunu lub wysypywali suszone zioło w pobliżu swoich siedzib. W czasie letniego przesilenia, w Noc Kupały, ziele rzucano do ognisk i przystrajano nim domy. W wielu dawnych kulturach piołun umieszczano przy wejściu do miejsc kultu i wewnątrz świątyń. Również dla ochrony, w specjalnych kadzielnicach, piołun palili tybetańscy mnisi buddyjscy. Wierzy się, że wdychanie zapachu roztartego ziela piołunu pomaga uwolnić się od niechcianych relacji i odpędzić od siebie natrętnych ludzi. Palony w kadzidełku podczas modlitwy lub medytacji ma ułatwiać skupienie, wzmacniać przenikliwość umysłu oraz odganiać niechciane myśli.

Piołun posadzony w ogrodzie chroni natomiast przez sąsiedzką zazdrością i zawiścią nieprzychylnych osób w naszym otoczeniu. Aby jednak nie blokować tego działania, nie należy sadzić piołunu w pobliżu drzew i krzewów owocowych – wówczas, zamiast ochrony, może sprowadzić na ogród nieurodzaj, a na dom – ubóstwo.

Czy z piołunu robi się absynt?

Zastanawiasz się, czy piołun jest składnikiem absyntu? Tak, piołun, razem z koprem włoskim, anyżem i melisą cytrynową (oraz oczywiście alkoholem) to jeden z podstawowych składników tego trunku. Ten owiany tajemniczą i (przez długi czas) złą sławą trunek został wynaleziony w Szwajcarii, a jego masowa produkcja zaczęła się we Francji, na początku XIX wieku.

 

Picie absyntu wiązało się dawniej z określonym rytuałem – małą łyżeczkę cukru zanurzano w szklaneczce absyntu, który wsiąkał w cukier, po czym podpalano cukier na łyżeczce. Gdy roztopiony cukier spłynął do absyntu, całość mieszano i szybko wypijano.

Dzięki chlorofilowi zawartemu w liściach tej rośliny absynt charakteryzuje się głębokim, zielonym kolorem. Goryczy nadają mu olejki eteryczne. Absynt był chętnie pijany przez słynne postacie XIX i początku XX wieku. Raczył się nim między innymi Picasso, Rimbaud, Hemingway, Witkacy oraz Van Gogh (który, podobno, właśnie pod wpływem absyntu…odciął sobie ucho). Mówi się, że wielu artystów pod wpływem absyntu tworzyło wspaniałe dzieła sztuki i literatury... Warto jednak pamiętać, że przez jego częste spożywanie dochodziło również do wielu tragicznych incydentów i fatalnych uzależnień.

Absynt w dużych ilościach może powodować halucynacje i nadmierne pobudzenie. To jedne z powodów, dla których absynt został zakazany w drugiej dekadzie XX wieku w większości krajów Europy. Dopiero pod koniec ubiegłego stulecia zniesiono zakaz sprzedaży tego alkoholu, jednak znacznie zredukowano dopuszczalną zawartość tujonu (pochodzącego właśnie z piołunu związku, który jest odpowiedzialny za powstawanie halucynacji).