W ramach cyklu #instahome pokazujemy Wam piękne wnętrza znalezione na instagramie. Dziś wpadamy z wirtualną wizytą na poznańskie Jeżyce do Igi i Piotra. Ich mieszkanie PIGA haus (@piga_haus) w jednej z kamienic to naprawdę perełka warta obejrzenia. Co nas zachwyciło? Miętowe i szare ściany, stara stolarka okienna i przede wszystkim mnóstwo imponującej zieleni: bananowce, figowce dębolistne i monstery, a do tego łatwość z jaką gospodarze zestawiają pojedyncze przedmioty w cudne kompozycje. No i jeszcze ta gra światła!

Znalezienie tego mieszkania zajęło parze blisko dwa lata. Lokum było w dość opłakanym stanie i wymagało generalnego remontu. Mimo to Piotr i Iga nie wahali się ani chwili. Od razu zobaczyli potencjał w wysokich ścianach i sporym metrażu (111 metrów kwadratowych powierzchni). Większość prac wykonali tu sami z pomocą rodziny i przyjaciół. 

Wystrój? Co do niego Piotr i Iga są zgodni - Od dawna staramy się nie kupować nowych rzeczy, wybieramy te stare i ponadczasowe. Urządzając mieszkanie kierowaliśmy się tym, by odzwierciedlało ono naszą osobowość. Łączymy wiele stylów, każdy pokój opowiada trochę inną historię - mówią. I tak do kamienicy prosto z osiedlowych wystawek i internetowych ogłoszeń trafiły meble pamiętające PRL, fotele Zenona Bączyka, żeliwna wanna, krzesła Marcela Breuera i rattanowa rama łóżka. Bujany fotel i zestawy porcelany to pamiątki rodzinne. Nas najbardziej zauroczyła szałwiowa łazienka z ogromnym lustrem, umywalką na porcelanowej stopce i kaflami typu metro tiles. Ciekawostką jest też domowa siłownia urządzona jak sala gimnastyczna rodem z początku lat 90. Ulubione miejsce gospodarzy? Zdecydowanie loggia w salonie! - To tu spędzamy czas ze znajomymi w letnie wieczory i jemy wspólne śniadania. Koło naszej kamienicy rosną akacje, które tworzą piękny widok jak zakwitną - powiedziała nam Iga.