Jennifer Lawrence to dziś jedna z najpopularniejszych aktorek w Hollywood. Zapracowana i utalentowana gwiazda dzieli swój czas między Kalifornię a wschodnie wybrzeże. Mąż Lawrence, Cooke Maroney, to dyrektor jednej z nowojorskich galerii sztuki. O och ślubie pisaliśmy Wam TUTAJ. Dzisiaj zaglądamy do apartamentu pary na Manhattanie. Dwupoziomowy penthouse znajduje się w Upper East Side na najwyższych piętrach nieruchomości The Laurel. 

Mieszkanie ma ogromny salon, trzy sypialnie, pięć łazienek, jadalnię, salę gier i jest po brzegi wypełnione światłem wpadającym przez ogromne okna. We wnętrzach króluje biel (meble, ściany, dodatki). Są też delikatne, szare akcenty (krzesła, poduszki, tapeta) i marmur. Do tego dochodzą tarasy zewnętrzne z kominkiem, pergolą, stołem do ping-ponga a przede wszystkim niesamowitym widokiem na miasto, jego wieżowce i rzekę Hudson. Z udogodnień dostępnych w całym budynku mamy portiernię, siłownię, basen, saunę, salę projekcyjną i prywatne miejsce do przechowywania. 

Jennifer Lawrence postanowiła właśnie rozstać się z tym mieszkaniem. Jeśli wpadło Wam w oko i macie akurat wolne 12 milionów dolarów, możecie złożyć swoją ofertę korzystając z TopTenRealEstateDeals.com.