7 śmierci Marii Callas to najnowszy projekt Mariny Abramović. Artystka performance’u tym razem wkroczyła do świata opery. Razem z serbskim kompozytorem Marko Nikodijevicem w Bawarskiej Operze Państwowej w Monachium stworzyła widowisko orbitujące wokół życia i pracy Marii Callas, legendarnej, greckiej sopranistki. Postać śpiewaczki fascynowała Marinę od zawsze. - Wpadłam na ten pomysł już dawno temu, ponieważ Maria Callas mnie poruszała. Miałam złamane serca tak samo jak i ona - powiedziała Abramović w wywiadzie dla Dazed & Confused. 

7 śmierci Marii Callas

W 7 śmierciach Marii Callas oglądamy 7 scen śmierci słynnych bohaterek operowych: Toski, Carmen, Desdemony, Normy, Violetty Valéry, Łucji z Lammermooru i Cio-cio-san, w które Callas wcielała się wielokrotnie. (w ich rolach śpiewaczki operowe, Marina pojawia się zaś w towarzyszących im filmikach jako Callas). Na scenie pojawia się także sama Abramović i odgrywa ósmą, prawdziwą śmierć Marii Callas z 1977 roku. Towarzyszy jej tu Willem Dafoe jako Arystoteles Onassis. Premiera opery miała odbyć się już w kwietniu, niestety koronawirus pokrzyżował plany artystom. Ostatecznie dzieło wystawiono 1 września. Możecie zobaczyć je online (do 7.10) na kanale ARTE.tv. To godzina i 36 minut projekcji. 

Ciekawostka: Za projekty kostiumów odpowiada tu Riccardo Tisci z Burberry, prywatnie przyjaciel Mariny. Przygotujcie się na intensywne kolory, perły, cekiny, satynę i odrobinę ekstrawagancji.