Choć obecnie we wnętrzach zdają się królować bardziej intensywne kolory (piszemy o nich na przykład tutaj: modne kolory ścian), to biel nadal ma wielu zwolenników. Szczególnie dobrze wypada bowiem w niewielkich mieszkaniach rozjaśniając je i dodając im "oddechu". Taką rolę pełni właśnie we wrocławskim mieszkaniu zaprojektowanym przez Annę Smardz z Marmur Studio. Białe ściany sprawiają, że przestrzeń (w rzeczywistości jedynie 53 metry kwadratowe) wydaje się być znacznie większa. 

Właściciele tego wnętrza zdecydowanie postawili na przedmioty retro z duszą. Drzwi, podobnie jak polskie meble w stylu art deco, zostały przez nich przywiezione ze Śląska, ze starego mieszkania ich dziadków. I tak główną ozdobą sypialni są stare, drewniane szafy. W salonie pierwsze skrzypce grają również antyki i wysoki regał pełen płyt i książek oraz obraz z zaśnieżonym krajobrazem zestawione z bardziej nowoczesnymi meblami. Zabudowa kuchenna to szafki z IKEA (oczywiście białe), stół gospodarze znaleźli w garażu swoich rodziców. W naprawdę mikroskopijnej łazience dzięki składanym drzwiom prysznicowym udało się zmieścić wszystkie sprzęty, łącznie z pralką. W całym wnętrzu zachowano oryginalne podłogi.