Katowickie mieszkanie w bloku z wielkiej płyty, do którego Was dziś zapraszamy, liczy sobie skromne 35 m2 powierzchni. Niewielkie rozmiary rekompensuje dogodna lokalizacja (ścisłe centrum Katowic) i spektakularny widok na miasto z 13 piętra. Aranżacją tego wnętrza z myślą o wynajmie krótkoterminowym zajęli się projektanci z biura Mistovia.

Betonowa podłoga 

- Oryginalną podłogę zastaliśmy w opłakanym stanie. Niestety musieliśmy ją skuć i przygotować nową wylewkę. Zdecydowaliśmy się na półsuchy beton, który następnie został wyszlifowany i zabezpieczony lakierem. Dylatacje dla kontrastu wykończyliśmy mosiężnymi wstawkami”. Beton, choć jak najbardziej na miejscu w żelbetowym bloku, nadaje przestrzeni surowego, industrialnego charakteru dlatego pozostałe elementy wystroju zostały dobrane tak aby nieco ocieplić wnętrze - wyjaśnia Marcin Czopek z Mistovii. 

Czeczota i lastryko

Drewno pojawia się więc jako duża bryła zabudowy, za którą ukryto łazienkę. Piękny rysunek czeczoty cieszy oko wzorami esowatych linii, żyłek i barwnych plamek. - Czeczotę selekcjonowaliśmy sami, jeszcze przed obróbką stolarską. Główną trudność stanowiło to, że ten rodzaj drewna występuje zazwyczaj w mniejszych kawałkach, a nam potrzebne były długie płaty forniru – za wszelką cenę chcieliśmy uniknąć poziomych połączeń – tłumaczą projektanci. Nieopodal zabudowy znalazło się miejsce na podwójne łóżko. Po przeciwnej stronie mamy aneks kuchenny z ciemnego laminatu. Znalazły się tu lodówka, zlewozmywak, mikrofala i pralka. Na tym tle wyraźnie odcinają się jasne krzesła ustawione przy czarnym, okrągłym stole. 
W łazience królują kafle lastryko. Całość uzupełniają okrągłe lustro i szafka w okleinie nawiązującej kolorystyką do reszty mieszkania.