Eames Shell Chair

Krzeseł Eamesów o nazwie Shell nie musimy chyba specjalnie miłośnikom dizajnu przedstawiać. Małżeństwo amerykańskich projektantów w latach 40 i 50 ubiegłego stulecia stworzyło meble, które do dziś cieszą się wielką popularnością i uznaniem. Producentem siedzisk jest dziś Vitra. Firma ogłosiła właśnie wyjątkową współpracę z Herman Miller. Do sprzedaży trafi za moment limitowana edycja foteli z rysunkiem kota namalowanym kiedyś na krześle przez ilustratora i karykaturzystę Saula Steinberga. Rysunek wykorzystano za zgodą Fundacji Saula Steinberga.

Czytaj także: Klasyka designu: Wire chair

Saul Steinberg i kocia historia

Saul Steinberg (rocznik 1914) urodził się w Rumunii, studiował filozofię w Bukareszcie, po roku przeniósł się na architekturę do Mediolanu. To jednak nie z architekturą (dyplom w 1940 roku) związał swoją zawodową przyszłość, a z ilustracją. W 1942 wyemigrował do USA, tam podjął stałą współpracę z  tygodnikiem „The New Yorker”. Dla tego czasopisma stworzył blisko 90 okładek (w tym słynną z widokiem Dziewiątej Avenue w Nowym Jorku) i mnóstwo rysunków. Jak to się stało, że Steinberg narysował kota na krześle? Otóż ilustrator przyjaźnił się z  Charlesem i Ray Eamesami. Pewnego dnia, podczas wizyty w ich studio w Los Angeles (przy Washington Boulevard) spontanicznie zaczął malować po ścianach i przedmiotach. Stąd właśnie wizerunek sympatycznego, śpiącego czworonoga na fotelu. Prywatnie Saul lubił koty, jego własne zwierzątko - Papoose często pozował mu do licznych prac.  

Vitra

Limitowana edycja krzeseł

Vitra zeskanowała oryginał "kociego" krzesła Eamsów. Pozyskany w ten sposób plik 3D posłużył do stworzenia szablonu. Z dbałością o najdrobniejszy szczegół (także o rodzaj farby) artysta odmalował 500 wizerunków kota Saula Steinberga. Każde krzesło jest numerowane i ze specjalną etykietą. Cena? Około 2500 USD.