Dziś zaglądamy do mieszkania młodego mężczyzny, fana prostych form, zieleni i funkcjonalnych rozwiązań. Właściciel poprosił o pomoc w zaaranżowaniu swojego lokum Aleksandrę Gosztyłę z biura projektowania wnętrz Ale.DESIGN. 

- Głównym założeniem było stworzenie przestrzeni, w której inwestor będzie mógł w ciągu dnia pracować, a wieczorami w weekendy przyjmować gości. Pierwsze skrzypce w tym mieszkaniu gra salon, do którego wprowadziłam jedyny możliwy do zaakceptowania przez inwestora intensywny kolor – butelkową zieleń. Pokryte są nią ściany oraz sufit w głębi salonu. Kolor ten pojawia się także w żywych dekoracjach – roślinach a także na grafikach oraz na tapicerowanym siedzisku w przedpokoju - tłumaczy Aleksandra Gosztyła, absolwentka Architektury i Urbanistyki na Politechnice Wrocławskiej. 

Salon połączono tu z kuchnią. Zabudowa utrzymana jest w bieli i ciepłym odcieniu jasnego drewna. Wyspa oddziela tę część od strefy wypoczynkowej i jest jednocześnie stołem. Jej stalowe nogi nawiązują wprost do ustawionych w tym pomieszczeniu wyglądu kawowych stolików. W sypialni króluje wygodne, tapicerowane łóżko. Powtarzają się drewniane motywy obecne w przestrzeni dziennej. W łazience mamy zdecydowanie więcej czerni. Dzięki przeprojektowaniu instalacji w tym pomieszczeniu, pralka znalazła się w wysokiej zabudowie przy prysznicu, co dało mi sporo miejsca na szafkę umywalkową z otwartymi półkami i dwiema pojemnymi szufladami. Konsekwentnie pojawia się tu ta sama płytka, która została użyta wcześniej w kuchni.