Bar mleczny "Złota kurka" działał w Warszawie przy ulicy Marszałkowskiej od początku lat 50. Można tu było wpaść na pyszne pyzy, młodą kapustkę albo schab z buraczkami a przy okazji podziwiać ścienne mozaiki ze zwierzętami autorstwa Hanny Żuławskiej. Specjalnością artystki była ceramika dekoracyjna i malarstwo monumentalne. Niestety lokal zamknięto niedawno na stałe, do czego przyczynił się lockdown. 

Warszawa przygotowuje się właśnie do ogłoszenia przetargu na nowego najemcę, tymczasem w samym lokalu toczy się remont pod nadzorem Stołecznego Konserwatora Zabytków. I tu niespodzianka. Pod starymi, niezbyt atrakcyjnymi panelami z pcv na ścianie z okienkiem do wydawania posiłków odkryto prawdziwą perełkę - dekorację ścienną wykonaną z płytek ceramicznych o wymiarach 15 na 15 cm. To kafle zaprojektowane przez Bolesława Książka, kierownika artystycznego spółdzielni Kamionka. TUTAJ o dorobku mistrza rozmawialiśmy z Bożeną Kostuch, znawczynią tematu. W Złotej kurce mamy kafle gładkie i ze zwierzątkami: krowami, ptaszkami, baranami, kurkami. Najprawdopodobniej wykonano je w Radomskich Zakładach Ceramiki Technicznej. Podczas remontu odkryto także fragment oryginalnej ażurowej balustrady schodów na piętro. Możliwe, że podobne skarby ukryte są pod warstwą starej farby na ścianie wzdłuż schodów. Czekamy zatem na dalsze prace zlecone przez Stołecznego Konserwatora Zabytków i ich efekty.