Pandemia koronawirusa zmieniła nasze życie w wielu obszarach. Także świat mody dostosowuje się do nowych warunków. Przykład? Jeremy Scott, dyrektor kreatywny marki Moschino, urządził prezentację kolekcji wiosna-lato 2021 z udziałem... wyłącznie marionetek. Pokaz No Strings Attached odbył się więc bez udziału modeli i publiczności (social distance zachowany na piątkę). 

Lalki zaprojektowało specjalnie na tę okazję studio twórcy kultowych Muppetów - The Jim Henson Company Creature Shop. Marionetki wykonano z troską o najdrobniejszy szczegół. Wśród publiki bez trudu zidentyfikujemy lalki Edwarda Enninfula, Anny Wintour czy francuskiej stylistki Carlyne Cerf de Dudzeele. Pokaz odbywa się we wnętrzu z rokokową sztukaterią, kremowymi ścianami i ozdobnymi żyrandolami. 

Przedstawienie kukiełkowe, które urządził, pozostawiło wiele otwartych dróg do interpretacji - od politycznego pociągania za sznurki, poprzez bierność społeczną w nowej rzeczywistości, aż po upudrowanie i sztuczność samej branży, w której pracuje Scott. Z drugiej strony jest fantazja, bajkowość i zabawa, oderwanie się, które wciąż daje nam moda, a interpretacja teatrzyku Moschino pozwala na żonglowanie przemyśleniami i autorefleksje - tak show Scotta recenzuje na elle.pl  nasza redakcyjna koleżanka Ola Zawadzka. 

Sam Scott swój niezwykły pokaz w czasach pandemii komentuje w ten sposób: Gdy świat wydaje się pękać w szwach, odsłaniają się zupełnie nowe rzeczy.