Dziś zabieramy Was do Gdyni. To tutaj pracownia MAgMA (Maria Zrzelska-Pawlak i Magdalena Bielicka, absolwentki Wydziału Architektury Wnętrz i Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku) stworzyła niewielkie, ale wyjątkowe wnętrze dla swojej klientki. - Nie często zdarza nam się projektować wnętrza glamorous - tutaj od razu jednak w naszych głowach powstała klarowna wizja gustownego, jasnego wnętrza, uwodzącego luksusowymi dodatkami i nieoczywistymi detalami. Klimat wnętrza kreuje w bardzo dużym stopniu dekoracja, połączenia materiałów i faktur oraz kompozycja z postarzanych luster - tłumaczą architektki.

Baza mieszkania jest biała: biała jodła na podłodze, jasne ściany,białe shuttersy. Do bieli dołączają szarość, złoto i granat, a w sypialni i łazience odrobina różu i fioletu. W strefie dziennej uwagę zwraca część przemyślana kuchenna. Zabudowa z prążkowanym przeszkleniem na górnych półkach wygląda raczej jak elegancki kredens. Ścianka z geometrycznym wzorem tuż obok to prawdziwy, wielofunkcyjny kombajn. Zmieściła się tu lodówka, kuchenne cargo, a dalej garderoba i pomieszczenie gospodarcze. Niedaleko mamy drewniany stół i tapicerowane krzesła. W części przeznaczonej do wypoczynku stanęły szary narożnik, miękki, welurowy fotel i oryginalny stolik z marmurowym blatem. 

W sypialni, tuż nad łóżkiem uwagę przykuwa natychmiast tapicerka w kształcie łuków z uroczą, malinową lamówką. Tu architektki wpuściły już bardziej zdecydowany kolor - granat. Ciekawie jest także w łazience. Klimat budują tu srebrna misa umywalki, biała armatura i tapeta przy wannie przywodząca na myśl japoński parawan.