Czy są z nami dziś miłośnicy meksykańskiej kuchni, ostrych przypraw, wyrazistych smaków i kolorów? Mamy coś dla Was. Dzisiaj zaglądamy do gdańskiej restauracji Hola tapas. Jej właściciele uwielbiają podróże. To własnie w Meksyku i Hiszpanii czuli się najlepiej. Ten klimat i kuchnię postanowili więc zabrać ze sobą do Gdańska. Tu, w kamienicy przy ulicy Piwnej stworzyli Hola Tapas. W zaprojektowaniu i aranżacji lokalu pomogła im pracownia studioLOKO. 

Założenia projektowe? Połączenie knajpy z pubem, miejsce na luzie, przyjemne, z latynoską muzyką w tle, zachęcające do wizyty zarówno w ciągu dnia jak i wieczorami. Największym atutem lokalu jest wyrazista kolorystyka. Na ścianach mamy tu "mięsny" róż (właściciele początkowo nie mogli się do niego przekonać, teraz pokochali go całym sercem), do tego odcienie zieleni i błękitu. Jest też mural - ogromna Santa Muerte na wejściu plus sporo kolorowych czaszek pomalowanych przez artystycznie uzdolnionych gospodarzy. Meble? Miękkie siedziska i stoliki z drewnianymi blatami. Do tego sporo boho foteli i krzeseł z rattanowymi elementami (jak w Tulum!). Wystrój uzupełniają wyplatane z trawy morskiej lampy, kaktusy i sukulenty w terakotowych donicach oraz plakaty i grafiki rodem z Meksyku. Potrawy w Hola Tapas? Specjały kuchni meksykańskiej i hiszpańskiej.