Publiczne karmienie piersią to temat, który wywołuje wciąż, nie wiedzieć czemu, żywe emocje. Właśnie dlatego czeskie studio 52hours wymyśliło pierwszą ławkę do karmienia w przestrzeni publicznej przyjazną mamom i maluszkom. Projektanci sami byli świadkami przykrej sytuacji, w której ktoś zawstydzał publicznie karmiącą kobietę. Ich projekt ma zapobiegać takim sytuacjom i dawać komfort tym mamom, które w parku, na lotnisku, uczelni czy w sklepie chciałyby nieco osłonić się podczas karmienia piersią. 

Ławka Heer jest różowa, ma gładką powierzchnię i przede wszystkim specjalne, fotelowe siedzisko z zabudowanymi bokami przypominającymi szerokie ramiona. Użytkowniczka takiego siedziska automatycznie znajduje się więc w osłoniętej strefie dającej prywatność. W takim fotelu dziecko łatwiej się wycisza i skupia na jedzeniu odcięte od zewnętrznych bodźców. Co ważne, siedzisko może się obracać i przechylać, pozwalając matkom wybrać pozycję, która najbardziej im odpowiada. Umożliwia także delikatne kołysanie w przód i w tył. Heer oprócz fotelowego siedziska ma jeszcze klasyczne, na którym mogą odpocząć pozostali członkowie rodziny, lub po prostu przypadkowi przechodnie. 

Dobry pomysł? Przypominamy: Jeśli karmimy dziecko piersią w miejscu publicznym i ktoś zwróci nam uwagę lub poprosi nas o zmianę miejsca karmienia, a zachowanie to jest agresywne, możemy złożyć skargę do Rzecznika Praw Obywatelskich. Osoba, czy placówka, która nas niepokoi, zostanie oskarżona o dyskryminację ze względu na macierzyństwo i płeć.