Arkadiusza Milika na co dzień oglądamy na boisku (w barwach reprezentacji Polski lub włoskiego klubu SSC Napoli). Niedawno piłkarz zadebiutował jednak w nowej dla siebie roli - restauratora. Podobno marzył o tym od lat. Pod koniec listopada w katowickiej Galerii Libero otwarto restaurację FOOD & BALL by Arkadiusz Milik. Piłkarz jest jej współwłaścicielem. Za projekt tego wnętrza odpowiada zespół architektów i designerów z pracowni BRAND’YS Design. Projektanci postawili na raczej stonowaną kolorystykę: głęboką czerń, biel, odcienie szarości oraz modnego obecnie złota z odrobiną zieleni. 

Przestrzeń podzielono na dwie części: dwupoziomową pubową oraz restauracyjną. Część pubowa daje możliwość wspólnego kibicowania i przeżywania sportowych emocji przy dużych telewizorach (aż szesnaście odbiorników!). Będzie tu można oglądać oczywiście mecze piłki nożnej, ale także koszykówkę, tenis, szczypiorniak. W strefie restauracyjnej jest bardziej intymnie. Sporo tu przeszkleń, wpuszczających do wnętrza światło dzienne. Dla komfortu gości postawiono tu na wygodne, welurowe loże. Całość zdobią biżuteryjne żyrandole i duże lustra. Te dwie części lokalu spaja w jedną całość owalny bufet z polerowanego betonu w kształcie piłkarskiego stadionu. Oczywiście w całym wnętrzu znajdziemy sporo sportowych akcentów: ekspozycje piłek, koszulek najlepszych zawodników i butów piłkarskich. W restauracji powstał też mały sklepik z gadżetami dla kibiców.