Ten dom w stylu edwardiańskim wybudowany w 1904 roku w Londynie wymagał już generalnego remontu. O staranną renowację zadbała właścicielka -  Clare Turner. Do wnętrza w starym stylu wpuściła dużo światła, a ściany pomalowała na odświeżającą biel. Nowością jest przeszklony ogród zimowy który pozwala na cieszenie się bliskością zieleni także w chłodniejsze miesiące. 

Na parterze domu mamy strefę dzienną z salonem otwartym na kuchnię i jadalnię. W centrum tej przestrzeni, jak na angielski dom przystało, stanął kominek nowocześnie wyłożony kamieniem. Niedaleko ustawiono wygodną sofę, fotele oraz ogromnego fikusa lirolistnego w dużej donicy. Stąd widać już strefę kuchenną, lekko wygrodzoną z całości za pomocą dużej wyspy z blatem roboczym. Nad kuchnią i zlewem położono kwadratowe, klasyczne kafelki. Na piętro domu dostaniemy się po wąskich, dość stromych schodach. To już prywatne królestwo gospodarzy. Składają się na nie trzy sypialnie i dwie łazienki. Całość urządzona zostało w prostym i dość nowoczesnym stylu. Nie brakuje jednak elementów "z dawnych lat" takich jak stare, ręcznie tkane etno dywany, figurki itp. Ozdobą jednej z sypialni jest efektowny żyrandol Array od CTO.  W innej wzrok przyciąga przede wszystkim tapeta Mediterranea od Cole & Son szczelnie wypełniona dachami włoskiego miasteczka.