Gdzie zaglądamy dzisiaj? Do 80 metrowego mieszkania na warszawskiej Sadybie. Inwestorka skontaktowała się z Pracownią A+A (Agata Ambrożewska i Agata Krzemińska) już na etapie poszukiwania tego idealnego miejsca. Architektki towarzyszyły klientce podczas oglądania mieszkań, a ostateczny wybór padł właśnie na tę czteropokojową  przestrzeń. Aby mieszkanie nieco "otworzyć" zburzono niektóre ściany.

Mieszkanie dzieli się dwie strefy: dzienną, tę oficjalną, która składa się z kuchni, jadalni oraz salonu oraz strefę bardziej prywatną, gdzie mieszczą się sypialnia i garderoba. Łącznik między tymi dwoma światami? Przeszklona łazienka! Strefa dzienna idealnie sprawdzi się podczas przyjmowania gości: mają do dyspozycji niebieską kanapę oraz szary szezlong. To miejsce spotkań, ale też oddawania się swoim pasjom – tuż obok, na regale, znajdziemy sporo książek oraz telewizor. Niedaleko stanął spory stół i sześć krzeseł do wspólnego biesiadowania. Architektki sprytnie (spójną kolorystyką) wkomponowały tu kuchenną zabudowę. Wyspa kuchenna, pokryta spiekiem kwarcowym od włoskiej marki Laminam, który odwzorowuje rysunek marmuru, świetnie komponuje się z całym wnętrzem i stanowi piękne wykończenie kuchni. 

Przeszklona łazienka to duże pomieszczenie z wolnostojącą wanną, umywalką i ozdobnym, różowym lustrem. Architektki Pracowni A+A zdawały sobie sprawę, że taka łazienka, choć efektowna, przy codziennym użytkowaniu może się okazać nieco niepraktyczna. I na to znalazły sposób. Aby nadać łazience bardziej prywatny charakter, zamontowana została zasłona, która umożliwia zasłonięcie całej ściany, jeśli zajdzie taka potrzeba. Z łazienki już tylko krok do sypialni. Mamy bardzo charakterystyczną, egzotyczną tapetę, ozdobny czarny grzejnik, żółty fotel z podnóżkiem, jasny regał i duże łóżko.