Patrząc na tę oryginalną w formie budowlę z Rotterdamu trudno uwierzyć, że ma już ponad 30 lat! Domy kostki (Kubuswoningen) stoją bowiem przy ulicy Overblaak tuż nad stacją metra Blaak od 1984 roku. Stały się elementem charakterystycznym architektury miasta i jedną z jego atrakcji. Autorem tego projektu był duński architekt Piet Blom. Za cel postawił sobie jak najlepszą optymalizację przestrzeni, zarówno na zewnątrz jak i w środku budynku. I tak powstała ta nietypowa konstrukcja (39 małych kubików plus dwa duże). Blom przechylił sześcian konwencjonalnego domu o 45 stopni i niejako ułożył go na sześciokątnej konstrukcji. W ten sposób każdy z domków przypomina nieco drzewo, a wszystkie razem tworzą symboliczny las. 

Domy kubiki, choć ciekawe, okazały się raczej trudne w codziennej eksploatacji. Każdy z nich posiadał użytkowy parter, pierwsze piętro z salonem i otwartą kuchnią, drugie piętro z dwiema sypialniami i łazienką oraz ostatnie, często używane jako domowy ogród. Całkowita powierzchnia pojedynczego domu wynosi 100 metrów kwadratowych, ale duża jej część jest w zasadzie bezużyteczna ze względu na ściany ustawione pod ostrym kątem. Zresztą życie w kubikach stało się uciążliwe także przez turystów. Zaintrygowani kształtami budynków zaglądali do środka i wciąż robili zdjęcia. Obecnie w budynku działa hostel sieci Stayokay.