Domek cały z czekolady? Brzmi mniej więcej jak bajkowa chatka Baby Jagi z piernika. Z tą różnicą, że ten pierwszy jest jednak całkiem prawdziwy i można w nim spędzić krótki urlop. Domek powstał w Sèvres we Francji pod szklanym dachem L'Orangerie Ephémère tuż obok słynnego Musée de Sèvres. Jego twórcą jest Jean-Luc Decluzeau, cukiernik specjalizujący się w czekoladowych konstrukcjach i rzeźbach.

Słodki domek ma osiemnaście metrów kwadratowych powierzchni i wykonano go z 1,5 tony czekolady. Pomieści maksymalnie czworo gości spragnionych słodyczy. Niestandardowe czekoladowe detale wewnątrz domku obejmują wszystko: od ścian i dachu, aż po kominek, komodę, zegar, kubki, książki, talerze, figurki, a nawet czekoladowy żyrandol. Jest też umywalka z białej czekolady i ogródek, w którym rosną kakaowe kwiatki! Nocleg w czekoladowym domku można rezerwować za pośrednictwem portalu Booking.com. Cena za jedną dobę to 50 euro. Podobno chętnych jest całe mnóstwo (mimo kilku minusów: braku internetu i możliwości zabrania ze sobą zwierzaka)! Sami chętnie tam byśmy łasuchowali. W tym domku wszystkie sny muszą być naprawdę słodkie!