Japońska, minimalistyczna marka Muji już wkrótce sprzedawać będzie gotowe domki. Sprzedaż rozpocznie się jesienią i wprawdzie na razie tylko w Japonii, ale kto wie, co z tego wyniknie w przyszłości. 

Domek od Muji jest mały, zbudowany z wyłącznie japońskiego drewna. Na zewnątrz deski mają czarną barwę osiągniętą dzięki starej technice ich wypalania. Deski wypala się to po to, by były one mocniejsze. To zapożyczenie z tradycyjnej sztuki japońskiego przemysłu stoczniowego, gdzie wykorzystuje się palone drewno cedrowe, a w celu zwiększenia jego wytrzymałości dodatkowo olejuje.

Prosta forma domku przypomina niewielkie pudełeczko. W środku chatka ma 9 metrów kwadratowych plus dodatkową powierzchnię na niewielkim tarasie. Nie jest to zatem całoroczna rezydencja, ale raczej opcja na weekendowy wypoczynek za miastem. Taki kompaktowy domek łatwo przenieść i ustawić na działce, którą wybierzemy. Cena chatki wynosi około 300 000 jenów, co w przeliczeniu na złotówki daje ponad sto tysięcy. 

Dobry pomysł? Co myślicie?