Fani minimalizmu jesteście z nami? Dziś mamy dla Was coś specjalnego. To dom w Szczecinie zrewitalizowany i urządzony przez pracownię Loft Kolasiński. Budynek liczy sobie ponad 80 lat, a z jego okien roztacza się widok na pobliski park. Wszystkie ściany ponad 200 metrowego  domu pomalowano na biało (na niektórych zachowano oryginalną cegłę). Na podłodze leżą zaś dębowe deski (w łazience szare fafle). W oknach zachowano zabytkową stolarkę. Takie neutralne rozwiązania są doskonałym tłem dla klasycznych  mebli i lamp autorstwa  Apolinarego Gałeckiego, Klausa Uredata, Roba Parry'ego, Asgera Baya Christiansena, Miroslava Navratila i Giancarlo Piretti. We wnętrzu znalazły się również meble zaprojektowane specjalnie przez architektów z Loft Kolasiński. Są to  stół  kuchenny, szafy wnękowe w holu, meble łazienkowe oraz komoda pod telewizor. 

Wystrój jest bardzo oszczędny. Jeśli chodzi o dodatki to w oczy rzucają się  grafiki  Stasysa  Eidrigeviciusa oraz kolekcja białych, ceramicznych wazoników. Spokojne kolory: beż, ciepłe biele, brązy i szarości wprowadzają łagodną atmosferę i zachęcają do relaksu. Idealnym miejscem wprost do tego stworzonym wydaje się być skórzana kanapa w salonie stojąca tuż obok kominka. Jak się Wam podoba ten dom