Projektanci z biura Mistovia przyzwyczaili nas już do swojego stylu. Lastryko, vintage, geometryczne formy, ciekawie dobrane kolory. Nie inaczej jest i tym razem w tym niewielkim (46m2) mieszkaniu w Zawierciu. Inwestorka kupiła ten lokal, gdy był jeszcze remontowany przez poprzedniego właściciela. Szczęśliwie nowe lokum nie wymagało większych zmian w układzie przestrzennym. Jedyną, potrzebną korektą było wprowadzenie specjalnej wnęki na szafę w strefie wejściowej. Teraz mieszkanie to salon z aneksem kuchennym, sypialnia, łazienka oraz obszerna garderoba, która w razie potrzeby kiedyś będzie mogła stać się pokojem gościnnym. Znaki szczególne? Czerwone akcenty.

Aneks kuchenny i podłoga z odzysku

 Na szczęście architektom udało się odratować oryginalny parkiet, który był w dość opłakanym stanie. Z odświeżonym drewnem współgra prosta zabudowa kuchenna o zaoblonych narożach wykończona frontami z forniru orzecha amerykańskiego. Połyskujące, mosiężne uchwyty w formie prostych gałek to biżuteryjna „kropka nad i”, chociaż mają jeszcze konkurencję w postaci kinkietów z fakturowanego szkła pamiętającego czasy PRL. W kuchni brak górnych szafek. Właścicielka nie gotuje zbyt wiele. Uwagę przyciągają za to płytki z motywem zielono-różowego terazzo. 

Czerwone akcenty

Geometria, tak charakterystyczna dla realizacji Mistovii ujawnia się i tutaj w postaci łuków, obłości, prostopadłościanów i wielokątów. Jednak w tym wnętrzu w naszym odczuciu zdecydowanie rządzi kolor. Czerwone akcenty (zasłony, stolik kawowy, poduszki, kubki, szafka w łazience) są wyraziste, mocne, oryginalne. Prawdziwie ostre, "czerwone cięcie" spotka nas jednak w sypialni. Jej białe ściany “przecięto” na pół za pomocą odważnej, burgundowej lamperii. - Podział kontynuowany jest również na skrzydle drzwiowym i zasłonach – uszytych na miarę z dwóch rodzajów tkaniny. Z tą barwą kontrastuje także tapicerowany, mysio-szary zagłówek łóżka. 

- Lubimy wracać do tego projektu z kolejnymi elementami wyposażenia – dzięki temu mieszkanie ma w sobie pewien luz – podkreślają projektanci z biura Mistoviaw dalszych planach jest realizacja projektu garderoby i uzupełnianie całości wnętrza o kolejne starannie wyszukane meble i dodatki - dodają.