Hej mole książkowe spragnione relaksu na łonie przyrody z dobrą lekturą pod pachą jesteście z nami? Dzisiaj mamy coś specjalnie dla Was. To Bookworm Cabin, drewniana chatka do wynajęcia w podwarszawskim Adelinie. Właśnie przyjmuje pierwszych gości. Można ją wynająć i czytać, czytać, czytać...

Na pomysł domku, w którym można wypocząć, poczytać a do tego ucieszyć oczy widokiem lasu wpadli Bartłomiej Kraciuk (współtwórca Grupy Warszawa) z żoną Martą Puchalską-Kraciuk (architektką i współwłaścicielką butiku Collage). Prace wystartowały w zeszłym roku, wtedy też pisaliśmy Wam o projekcie TUTAJ. Dziś możemy podziwiać gotowy domek. 

Największe zalety? Z pewnością lokalizacja. Czytelnicza chatka znajduje się tylko 50 km od Warszawy (pomiędzy wsiami Adelin i Choszczowe). Raz dziennie kursuje tu pociąg relacji Warszawa-Białystok, z którego można wysiąść na stacjach Grzegorzewo lub Mostówka i przejść 40 minutowym spacerem przez malownicze okolice (rowerem 10 minut), najszybciej jednak dojechać tu samochodem. Do tego spokojne otoczenie i malowniczy widok na pola i las. 

Jaka jest chatka? Zaprojektowana przez POLE Achitekci, drewniana, z dużymi oknami (są okiennice) i kominkiem kozą. Sypialnię mamy tu na antresoli, kompaktowa kuchnia oraz w pełni wyposażona łazienka (o meble w domku zadbała marka VOX) pozwalają wygodnie spędzić czas i oddać się czytaniu lub po prostu wyciszeniu. O to ostatnie naprawdę tu łatwo, nie ma wifi, a gospodarze zachęcają gości do odkładania telefonów na czas pobytu do specjalnego, żółtego pudełka. Wtedy można w pełni oderwać się od miejskich problemów i skupić na wypoczynku i lekturze. Książek znajdziecie tu całe stosy, oczywiście można przywieźć swoje ulubione pozycje.