Lubimy wpadać do nowo otwartych knajp. Pyszności w karcie to jedno, ale naszą uwagę najbardziej przykuwa samo wnętrze. W poszukiwaniu paryskiego klimatu dziś zaglądamy do Charlotte Bouillon - nowej Charlotte przy placu Trzech Krzyży, w dawnym Domu Partii. Lokal tym różni się od wcześniejszych, że poszerza menu o ciepłe dania. Wśród nich znajdzie się między innymi bulion w wersji roślinnej i mięsnej z makaronem własnej roboty (stąd właśnie nazwa). 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez MEUNIERKA (@meunierka) Paź 21, 2019 o 8:31 PDT

Jak jest w środku? Wnętrze jest podłużne, w centralnym punkcie ustawiono wspólny stół (z pięknym, jesiennym bukietem w wazonie) i wspólną...kanapę (z małymi stoliczkami). W wykuszach z oknami stanęły mniejsze stoliki, a przy nich czarne krzesła z nutką retro. Ściany są jasne, na jednej z nich zostały namalowane czule w siebie wpatrzone dwa jednorożce. To praca artysty Konrada Żukowskiego. Główny bar ma marmurowy blat. Za nim stanął regał z jasnego drewna na kieliszki oraz słoiczki z czekoladą i powidłami. Potrawy podawane są na prostej, białej zastawie, talerze mają błękitną obwódkę i wypisaną nazwę lokalu. Jak się Wam podoba?