Są z nami fani rudej cegły na ścianach? W  szczecińskim mieszkaniu w dzielnicy Gumieńce, które dzisiaj odwiedzamy, jest jej całkiem sporo. Autorem projektu 65 metrowego wnętrza jest Filip Raupuk (Filip Raupuk Studio Architektoniczne). Powstało ono z myślą o młodym małżeństwie. Parze szczególnie zależało na drobnych, industrialnych akcentach, a przy tym na przytulnej, domowej atmosferze. 

- Inspiracje do tego projektu czerpaliśmy przede wszystkim z szeroko rozumianej loftowej stylistyki, a także z wielu postindustrialnych szczecińskich zabudowań, które w stanie nienaruszonym od kilkudziesięciu lat niestety niszczeją w oczach. To właśnie cegła rozbiórkowa z jednej ze Szczecińskich fabryk była swego rodzaju głównym natchnieniem i inspiracją do rozpoczęcia projektu właśnie o takiej industrialnej formie - tłumaczy Filip Raupuk.

Cegła pojawia się więc na głównej ścianie w salonie, ponad blatem roboczym w kuchni otwartej na ten pokój i za łóżkiem w sypialni. Dodatki? Szare fronty zabudowy meblowej oraz orzechowe i dębowe drewno. Tłem dla całej kompozycji jest biel ścian i sufitów. Całość uzupełniają geometryczne wazony, popiersia i mini rzeźby. W salonie mamy jeszcze albumy o sztuce i ciekawy głośnik Marshalla. Ozdobą sypialni jest tapicerowana, pluszowa lamperia w kolorze brudnego różu.