Od przeszło dwóch miesięcy w Warszawie przy ulicy Hożej 61 na wszystkich entuzjastów egzotycznej  kuchni i niebanalnych wnętrz czeka Bar Pacyfik. To jeden z najnowszych projektów duetu MOOD Works, czyli Kariny Snuszki i Doroty Kuć.

Architektki znane są z bezkompromisowego podejścia do jakości i piękna, a także z ogromnego wyczucia kolorystycznego.

W projekcie Baru Pacyfik, to  właśnie  efektowne niuanse barwne stanowią jeden z nejważniejszych aspektów wystroju wnętrza. Snuszka i Kuć miksując na ścianach szmaragdową zieleń z flamingowym różem i ciemnymi akcentami, uzyskały nieco duszny klimat tropików i tętniących życiem meksykańskich barów. Na takim tle świetnie prezentują się energetyczne czerwone, turkusowe i czarne krzesła i hokery.

Projektantki zachowały oryginalną podłogę, z której można wyczytać historię tego lokalu i jego poprzednich najemców.  Nadaje ona wnętrzu wyrazistego charakteru i sama w sobie stanowi ozdobę w stylu vintage.

Wystrój dodatkowo "podkręcają" unikalne dodatki, mi.in.: oryginalne złote kinkiety pochodzące z amerykańskich kin z lat 60-tych, ręcznej roboty lampy autorstwa Łukasza Łazarczyka oraz wysoki stół wykonany przez artystkę Izabelę Szumen.

Lustrzane słońce, które „zachodzi” za barem, stanowi niebanalną alternatywę dla barowego lustra, a jednocześnie stanowi oryginalną, niemal rzeźbiarską dekoracją ściany, którą widzą goście wchodzący do baru.

Ale Bar Pacyfik to nie tylko intrygujące wnętrze, ale również doskonała kuchnia. Jak sugeruje nazwa lokalu, serwowane są tu specjały rejonu Pacyfiku (m.in. kuchni meksykańskiej, z jednoczesnymi silnymi wpływami kuchni wschodnioazjatyckich). To też najlepsze miejsce, żeby spróbować trunków z meksykańskiej agawy. 

opracowanie: Anna Chwalińska