Ostatnie tygodnie są trudne dla wszystkich. Jak na trudności związane z pandemią koronawirusa zareagował rynek wnętrzarski? Firma doradztwa komunikacyjnego Home Sweet Home PR, wyspecjalizowana w obsłudze firm i marek wnętrzarskich, przeprowadziła badanie, w którym zweryfikowała nastroje panujące na rynku usług architektonicznych oraz projektowania wnętrz. W badaniu wzięło udział 258 profesjonalistów z całej Polski. W dniach 16-21 kwietnia 2020 roku wzięli oni udział  w ankiecie internetowej. Ankietowani odpowiadali na 13 pytań zamkniętych oraz mogli zostawić komentarz.Dziś dzielimy się z Wami wynikami badania.   

Architekci w czasie kryzysu

Zlecenia
Architekci i projektanci wnętrz dostrzegają wyraźny spadek w liczbie nowych zapytań, zleceń oraz wycofywanie się klientów z już zaplanowanych inwestycji. Kontynuowane są te na zaawansowanym etapie realizacji. 47% pracowni już straciło planowane projekty, a jeśli do tego dodać te, którym zakończenie projektów znacząco się przesunęło (a co za tym idzie: przyszłe wpływy finansowe), to w tej grupie znajdzie się 69% firm. 

Obecna sytuacja w biurach
Tylko 4% biur projektowych było zmuszonych do całkowitego zawieszenia czy zamknięcia swojej działalności, 7% musiało zwolnić pracowników, a 26% zmniejszyć zakres godzinowy pracy członków zespołu. Połowa z ankietowanych spodziewa się w najbliższych miesiącach strat finansowych oraz utraty projektów.
Sami ankietowani wskazują, że do utrzymania poziomu rozwoju branży niezbędna jest współpraca: elastyczne zespoły, networking, wzajemne polecenia.

Praca zdalna
Praca w trybie zdalnym nie stanowi większego problemu dla pracowni – 67% ankietowanych deklaruje, że jest w stanie w obecnej sytuacji świadczyć całkowicie zdalną i pełnowartościową usługę projektową. Dla części z nich taka zmiana ma nawet wymiar pozytywny – dzięki ograniczeniu dojazdów na spotkania, a także ich mniejszej częstotliwości, mają więcej czasu na pracę stricte projektową. Wyzwaniem jest rzecz jasna pogodzenie życia osobistego (np. opieka nad dziećmi) z pracą zawodową. Ponad 1/3 badanych ocenia jako prawdopodobne, że w ciągu 5 lat większość pracowni będzie świadczyć usługi w trybie zdalnym.

Współpraca
Aż 75% ankietowanych stwierdziło, że ułatwienia w dostępie do wzorników i próbek to główne działanie, którego oczekują od producentów i partnerów biznesowych. Sytuacja, w której po wzorniki trzeba się udawać np. na pocztę, raczej pogarsza niż poprawia jakość pracy. Usprawnienia wymaga też procedura zdalnej kontroli jakości produktów docierających na plac budowy – nowa sytuacja wymaga wypracowania innych relacji oraz zasad współpracy.

Co pomaga w zdobywaniu nowych zleceń
66% ankietowanych nowe źródła zarobku zawdzięcza rekomendacjom oraz poleceniom. Badanie pokazuje, że teraz przede wszystkim liczy się własna aktywność: obecność w mediach społecznościowych, kontakty telefoniczne czy dobra strona WWW.  W wypowiedziach ankietowani wskazują, że czują potrzebę rozwoju – poszukiwania nowych kanałów promocji oraz pomysłów na usługi, które mogą świadczyć. Dla ponad połowy z nich rekomendacje ze strony partnerów czy marek oraz publikacje w mediach wnętrzarskich byłyby ważną pomocą.

- Kryzys to czas, który uczy pokory. Właściwa ocena bieżącej sytuacji jest zaś niezbędna do wyciągnięcia konstruktywnych wniosków i podjęcia mądrych kroków na przyszłość zarówno przez architektów i projektantów, jak też ich partnerów biznesowych – podkreśla Justyna Siejka, współwłaścicielka Home Sweet Home PR, firmy, która zorganizowała badanie. – Chodziło nam o diagnozę rzeczywistego, a nie życzeniowego, stanu branży architektury wnętrz w trakcie pandemii koronawirusa.

Pełny raport do pobrania  TUTAJ.