Od kilku dni powódź niszczy Wenecję. W jej wyniku zginęły już dwie osoby. W starciu z dużą falą szans nie mają także najcenniejsze miejskie zabytki. Woda wdarła się miedzy innymi do Bazyliki świętego Marka, perły włoskiej architektury. Znawcy tematu już teraz porównują poczynione tam straty do tych, które spowodował ogień w paryskiej katedrze Notre Dame. Poważnemu zniszczeniu miała ulec część wystroju świątyni: posadzki, krypta z grobowcami patriarchów. Eksperci boją się także, by woda nie podmyła kolumn, na których opiera się budowla. Na ten moment trudno podsumować wszystkie zniszczenia. Znacząco ucierpiał także budynek teatru La Fenice, pod wodą jest mural Banksy'ego z dzieckiem w kamizelce ratunkowej na ścianie budynku w rejonie Campo Santa Margherita. 

Szkody, jakich doznało miasto, burmistrz Wenecji  Luigi Brugnaro już teraz szacuje na setki milionów euro. Obecną sytuację porównuje on z powodzią z 1966 roku, kiedy to blisko dwumetrowa fala wyrządziła ogromne spustoszenie w tkance miejskiej.