Ostatnio mamy szczęście do udanych, mokotowskich realizacji. Dziś kolejna z nich, dzieło Magdaleny Milejskiej z pracowni Odwzorowanie. To mieszkanie Ewy, kardiologa dziecięcego. Właścicielka od razu wiedziała czego chce w swoim domu. W efekcie powstało wnętrze, w którym mimo wyrazistych akcentów panuje harmonia, osiągnięta dzięki naturalnym teksturom i głębokim barwom. 

Pomysłem Ewy było usunięcie ściany dzielącej kuchnię od przedpokoju, co nadało pomieszczeniu bardzo otwartego charakteru. Mocny akcent? Bordowa zabudowa w aneksie ( fronty FRØPT w kolorze Terracotty). - Dziękuję, że uświadomiłaś mi, że marzę o bordowej kuchni! - tak zareagowała na pomysł Magdy Ewa. Nad blatem z naturalnego marmuru o subtelnym rysunku mamy kolejny hit - mozaikę złożoną z fragmentów “potłuczonej” glazury (tzw. dzikówka). Kamień z kuchennego blatu pojawia się także jako podstawa stołu. Obok stanęły klasyki wzornictwa: krzesła Vitry, Menu oraz lampa ścienna Gras. Kropką nad i w jadalni jest tkany obraz Agnieszki Owsiany (lubimy jej instagramowe konto), inspirowany krą na zamarzniętym jeziorze.

W salonie łatwo o relaks. Samotnie wiszący w rogu niewielki, obraz “Paryż” autorstwa Moniki i Tomasza Trzupków, przewrotnie podkreśla pustą przestrzeń nad opływową sofą z kolekcji Adriana Furniture. Znalazł się tu jeszcze stolik kawowy z tego samego kamienia co kuchenny blat i lampa Akari. Naprzeciw mamy regał Tylko a nad nim obraz Iwony Kobryń, fotografia Anety Grzeszykowskiej oraz zielona lampa Lexavala.

W niewielkiej sypialni mamy spore łóżko i dużą zabudowę do przechowywania. Jest też ściana w kolorze terakoty. W łazience ceglaste rudości i bordo znikają na rzecz kojącej szałwiowej zieleni płytek na ścianie. Na podłodze i jako obudowa wanny pojawiają się wyraziste kafle lastryko. Uzupełnieniem całości jest czarna armatura.