Dookoła LABY mnóstwo drzew, słychać śpiew ptaków, a we wnętrzu modernistycznego pawilonu chmura. Zaglądamy do wnętrza restauracji LABA na Wyspie Bolko w Opolu.

Budynek powstał niedawno - w 2013 roku, ale samo miejsce ma długą i bardzo ciekawą historię. Jeszcze w dwudziestoleciu międzywojennym istniała na Wyspie Bolko elegancka restauracja (w pobliżu funkcjonowała też stadnina) a między Opolem i wyspą kursowały promy. Prom był wówczas jedynym środkiem transportu umożliwiającym przedostanie się na magiczną wypę. To właśnie w tym bajkowym, zielonym zakątku odbywały się wówczas  okolicznościowe, eleganckie bale. Po wojnie miejsce bardzo podupadło, a ostateczny cios zadała mu wielka powódź w 1997 roku.

Właścicielka przyznaje, że myśląc o LABIE chciała nawiązać do pięknej historii tego miejsca i ponownie przywrócić mieszkańcom Opola i turystom wyjątkowe miejsce na wyspie.

Za projektem nowej aranżacji sufitu w restauracji LABA na Wyspie Bolko w Opolu stoi architektka Zofia Stachura.

Teraz pod sufitem znajduje się instalacja przypominająca chmurę czy gigantyczną watę cukrową.  Podświetlana instalacja może zmieniać kolor - tym samym zmienia także wizualnie wnętrza LABY. To, co niezmiennie trwa (choć także zmienia się zależnie od pór roku) a  jest niewątpliwie ogromnym atutem opolskiej restauracji to otaczająca go przyroda - gęstwina zieleni  i staw.

Ale LABA to nie tylko ciekawe wizualnie miejsce otoczone przyrodą. W LABIE zjemy smacznie i niebanalnie. Dopracowane dania i desery powstają na miejscu od podstaw, a największą inspiracją dla znakomitych kucharzy, cukierników i barmanów jest właśnie otoczenie. Menu jest w dużej mierze sezonowe, a w nowych odsłonach kuchni polskiej widać pasję, wiedzę i kunszt. Każdy z gości oprócz dań wytrawnych ma też możliwość skosztowania pralin i monoporcji. 
W LABIE dużo dzieje się nie tylko kulinarnie, ale i kulturalnie;  koncerty muzyki poważnej (we współpracy z Filharmonią Berlińską), Letnie Kino Plenerowe ( wspólnie z Browarem Perła) i wiele innych inicjatyw cyklicznych i jednorazowych. 

P.S. Jesienią też jest pięknie wokół LABY.

Opracowanie: Ela Stasiak