Dziś pokazujemy Wam projekt studia Mobius Architekci. To dom na Warmii idealnie wpasowany swoją architekturą w okoliczny krajobraz. Zdaje się w nim niemal rozpływać, szczególnie za sprawą zielonego dachu i wału ziemnego. Surowość otoczenia skłoniła architekta Przemka Olczyka, autora projektu do zastosowania przejrzystej i czytelnej tektoniki umożliwiając swobodne wpisanie budynku w morfologię działki. 

Prywatny teren, którego zaledwie niewielki fragment zajął dom, posiada naturalny fałd ziemny będący punktem wyjścia dla kształtowania bryły budynku. Żelbetowa płyta o grubości 90 cm zawieszona ponad opadającym terenem tworzy przedłużenie górnego poziomu wzniesienia. W ten sposób powstała wyraźna lecz smukła linia, od której budynek wziął nazwę Green Line i swój indywidualny charakter.

Z uwagi na silne wiatry w tej części pojezierza warmińskiego, w projekcie zastosowano układ atrialny. Parawan przeszklonych ścian budynku stworzył osłonę przy jednoczesnym zachowaniu ważnych z punktu widzenia użytkowników osi widokowych. Układ zabudowy w formie litery „L” powtarza z kolei tradycyjną organizację przestrzeni gospodarstw na terenie województwa warmińsko-mazurskiego. Całość dopełnia drewniany detal lameli w ścianach szczytowych nawiązujący do szczytów tutejszych chałup ozdabianych często deskami układanymi w rozmaite desenie. Do tradycyjnych wiejskich budynków nawiązuje także uproszczona forma bryły dachu o nachyleniu 45 stopni.