Biennale Dizajnu i Sztuki Miejskiej w Gdyni
Wciąż trwa Biennale Dizajnu i Sztuki Miejskiej w Gdyni. Traffic Design w tej formule po raz trzeci zaprasza twórczynie i twórców do celebrowania sztuki w przestrzeni publicznej. Pokazywaliśmy już Wam pierwsze realizacje tegorocznej edycji, między innymi Instalację "Comb" zaprojektowaną i wykonaną przez kolektyw The New Raw z Rotterdamu.
Morszczyn Pęcherzykowaty na muralu Blanki Byrwy i Jacka Wielebskiego
Dziś Waszą uwagę chcemy skupić na muralu z... glonów i marchewki. To dzieło projektantki (i laureatki 7. edycji naszego konkursu Młodzi na Start) Blanki Byrwy i plastyka Jacka Wielebskiego. Blanka z pasją bada temat morskich makroglonów. Ostatnio mieliśmy okazję z nią o tym porozmawiać podczas Gdynia Design Days. W muralu projektu Jacka Wielebskiego, który powstał na jednej ze ścian Szkoły Podstawowej nr 17, porusza temat Morszczynu Pęcherzykowatego. (Uwaga, pęcherze morszczynu, czyli elementy 3D wykonali uczniowie i uczennice z klasy 4b SP 17! ). Morszczyn to glon, który pod koniec XX wieku praktycznie wyginął w Bałtyku. Instytut Oceanologii PAN wyznaczył nagrodę za jego udokumentowanie. To on jest głownym bohaterem muralu.
Glony, marchewka, kawowe fusy i skorupki jaj
Co szczególnie ciekawego jest w muralu Blanki Byrwy i Jacka Wielebskiego z Morszczynem? Z zasobów, które znajdują się na północy Oceanu Atlantyckiego i Oceanu Arktycznego produkuje się alginian sodu. To właśnie ta substancja, żywica oraz wapno ze skorupek jaj są bazą-spoiwem biotynku, z którego powstało dzieło. Pozostałe materiały nadające tynkowi teksturę i kolory – to między innymi popiół, opadłe liście akacji, skorupki po jajach z lokalnej piekarni (ciepła, żółta barwa), kawiarniane fusy (dały ciemnobrązowy kolor), czy obierki z marchwi ze szkolnej stołówki. Mural nawiązujący swoją formą do ilustracji ze starych podręczników do biologii to tak naprawdę eksperyment. Nie wiadomo do końca jak zachowa się wystawiony na mróz i wilgoć. Na razie bez szwanku przerwał pierwsze jesienne ulewy.
– Podczas warsztatów przerabialiśmy materiały zebrane do projektu oraz przyniesione przez uczniów. Wspólnie połączyliśmy przyniesione odpady – dzieląc na grupy: suche obierki, fusy, mokre obierki. Zadaniem uczniów było zaprojektować własne przepisy dla danego materiału i wykonać próbki – opowiada Blanka Byrwa.
Wydarzenie jest finansowane ze środków Miasta Gdynia.