Morski krajobraz w warszawskiej perfumerii

Dzisiaj zaglądamy do wnętrza Mood Scent Baru przy Brackiej w Warszawie, a właściwie w nim nurkujemy. Dlaczego? Otóż przestrzeń zaprojektowana przez Zofię Wyganowską (TUTAJ znajdziecie mieszkanie architektki) mocno przypomina podwodny świat. Morski krajobraz to przede wszystkim malowidła na ścianach przywołujące swoim wyglądem podwodne kolonie koralowców. Do tego turkusowe meble (odcień oceanicznej toni!) i detale w rodzaju najeżonej lampy przypominającej oczywiście jeżowca. Wnętrze warszawskiej perfumerii jest niewielkie, jednak wyraziste. Gra deseni i barw (złocistożółtej ochry z energetycznym koralem oraz intensywnych błękitów) zabiera nas wprost do podwodnego świata. Nieprzypadkowy jest także wybór materiałów - na przykład do wyspy stojącej w centralnym punkcie butiku został wykorzystany rudy marmur Alicante, przywieziony tu z nadmorskiego hiszpańskiego miasta o tej samej nazwie. Przestrzeń optycznie powiększają lustra. 

Zobacz także: Podwodny balet - tancerki, które przypominają syreny

Inspiracje z Florydy

- Wspólnie z Victorem, założycielem Mood Scent Baru, chcieliśmy zrobić tym razem coś bardziej odważnego i kolorowego, pozostając jednak w stylistyce sprawdzonej przy okazji poprzednich realizacji. Zależało nam, aby to wnętrze nawiązywało w sposób niedosłowny do morskiego świata - tłumaczy Zofia Wyganowska, a Victor Kochetov dodaje - Duży wpływ na projekt miał także design amerykańskich lokali, które odwiedziłem podczas podróży do Miami. Mimo to wszystkie elementy wystroju – meble, półki czy lampy – są polskiej produkcji, niekiedy przedwojennej.

Czytaj też: Blisko miasta i ludzi - mieszkanie w warszawskiej kamienicy