Realizacja pracowni PRZESTRZENIE

Coś z kamienicznego szyku, szczypta loftu, dodatek delikatnych pasteli. Wspólny mianownik? Niebieskości. To wszystko znajdziemy w mieszkaniu, do którego dziś zaglądamy. Za tę realizację odpowiada architekt Magdalena Daszkiewicz z PRZESTRZENI. Wnętrze powstało specjalnie dla trzyosobowej rodziny. Aby kompromis między kamienicą a loftem mógł się tu zmaterializować, najpierw architektka musiała wprowadzić zmiany w układzie przestrzennym mieszkania. Przed remontem to były dwa oddzielne mieszkania w kamienicy na tym samym piętrze. Tak więc jedno z wejść zostało zamurowane. Drugie zaprasza wprost do nowopowstałej, obszernej strefy dziennej.

Mieszkanie w kamienicy - strefa dzienna

W tej otwartej przestrzeni na pierwszy plan wysuwa się wygodna, błękitna sofa (z pufą, która może zarazem pełnić funkcję stolika) stworzona wprost do wypoczynku. Na ścianie tuż obok zawisły industrialne półki (wykonane na specjalne zamówienie) z ulubionymi lekturami gospodarzy i przyjemną kolekcją ceramiki (pierwsze skrzypce gra pastelowo-złoty wazon od Malwiny Konopackiej). Jest tu także komoda z adapterem. Nad wszystkim zawisła zaś już kultowa lampa Vertigo. Stąd niedaleko już do jadalni ze stołem o dębowym blacie i krzesłami z wiedeńską plecionką. W tym zakątku także znalazło się miejsce na ikoniczną oprawę świetlną. Tym razem wybór padł na projekt Louisa Poulsena. Z tego miejsca dobrze widać już aneks kuchenny z zabudową w błękitnym odcieniu. Dodatki? Biel (płytki, toster, kolor ściany, blat) i czerń(bateria kuchenna, uchwyty, kinkiet). 

Mieszkanie w kamienicy - strefa prywatna

W sypialni konsekwentnie znów pojawia się niebieski, tym razem w ciemnym, niemal granatowym wydaniu we wnęce przy łóżku. Łózko z tapicerowanym zagłówkiem płynnie wkomponowano tu w białą zabudowę meblową. Stąd sporo tu miejsca na przechowywanie. Dodatki, które świetnie wpasowały się w niebieskości? Lampa i wazon w odcieniu kanarkowej żółci. 
Łazienka to już opowieść o czerni i bieli. Na posadzce z płytkami w geometryczny wzór mamy wolnostojącą wannę i stołek drabinkę. Umywalka spoczęła na czarnym blacie. Wokół dużo luster (także na frontach szafek nad wanną). Czarna armatura dodaje wnętrzu kontrastu. Mieszkanie w kamienicy ma sporo atutów. Jednym z nich jest także okno w łazience, które doświetla przestrzeń i czyni z tego pomieszczenia bardziej pokój kąpielowy.