Kolejne warszawskie wnętrze przed nami. Tym razem to mieszkanie na Starej Ochocie w kamienicy z 1939 roku należące do rodziny z trójką dzieci. Domownikami są tu także dwa koty rasy Brytyjski Błękitny. Remontem i urządzeniem wnętrza zajęła się pracownia Loft Kolasiński.
Jednym z głównych założeń projektu było swobodne nawiązanie do historycznego charakteru mieszkania. Ściany pokryto tradycyjnym tynkiem, parkiet w jodełkę poddano zaś renowacji. Architekci z Loft Kolasiński wyposażyli to wnętrze także w meble: stół, ławkę, komody, biurko, bibliotekę, garderoby, łóżka, lustra, sofy, meble kuchenne i łazienkowe. Zaprojektowana i wykonana na potrzeby realizacji była również stalowa kabina prysznicowa oraz stalowe kratki wentylacyjne. Całość uzupełniają klasyki designu od Otto Mollera, Jeana Prouve oraz Charlesa i Ray Eamesów.
Oszczędny i zarazem dopracowany w każdym detalu styl architektów poznaliśmy już w przypadku innych realizacji (Dom dla minimalistów, Dom z 1923 roku na szczecińskim Pogodnie). Również w tym mieszkaniu jest mocno wyczuwalny, wzbogacony jednak mocno obecnością sztuki. Do dekoracji ścian w salonie wykorzystano bowiem obrazy olejne, pastele i grafiki Stanisława Klimowskiego pochodzące z kolekcji rodzinnej, w innych pomieszczeniach pojawiły się za to grafiki i plakaty Mieczysława Wejmana, Henryka Ożoga, Edwarda Dwurnika, Jana Lenicy.
Komentarze