Projekty Sabine Marcelis jak pyszności

Sabine Marcelis w zgeometryzowanych, lecz przyjaznych formach zamyka kolory wschodów i zachodów słońca, malinowych lodów i landrynek. Jej wizualnie pyszne projekty są rarytasami, a uczta, tak wyjątkowa jak ta trwająca właśnie w IKEA, zdarza się w świecie designu po raz pierwszy. Kolekcja Varmblixt jest bowiem nie tylko świetna, ale i powszechnie dostępna.

Struktura kryształu

Jest w jej projektach coś promiennego, wręcz rozpromieniającego wnętrza. I nie chodzi wyłącznie o te przedmioty autorstwa Sabine Marcelis, które w fascynujący sposób chwytają i odbijają światło albo rozpraszają je niczym kryształowe pryzmaty. Bo moc rozpromieniania przestrzeni mają także totalnie matowe rzeczy: meble, dodatki czy instalacje autorstwa wszechstronnie utalentowanej designerki z niderlandzko- nowozelandzkimi korzeniami. Pogodne i pyszne w odbiorze są zaprojektowane przez nią dla marki Hem siedziska Boa, które przywodzą na myśl donuty – amerykańskie pączki z dziurką. Słodkie, lecz i wytrawne wydają się matowe kostki Candy Cube. Fascynujące są lustra przypominające abstrakcyjne zgeometryzowane pejzaże albo tafle małych jezior, w odbiorze współczesne i zarazem romantyczne. Pokazywaliśmy je na naszych łamach osiem lat temu. Projekty nieznanej wówczas szerzej designerki zachwyciły nas świeżością i artyzmem. 

Czytaj też: Nagrody EDIDA 2023 przyznane. Poznajcie laureatów 21. edycji konkursu

IKEA

Współpraca z domami mody i IKEA

Już wtedy z wirtuozerią zamykała w lustrzanych taflach to, co piękne, lecz ulotne w naturze – odbijające się w taflach jezior barwy porannych i polarnych zórz. Sabine Marcelis nie tylko w przypadku kolorowych lustrzanych tafli wyprzedziła trendy. Dziś sama je dyktuje. W świecie designu jest jedną z najbardziej docenianych i rozchwytywanych projektantek. Powiedzieć o niej, że jest zajęta, to jakby nic nie powiedzieć. Ma na swym koncie mnóstwo ciekawych realizacji także dla słynnych firm ze świata architektury czy mody, m.in. dla pracowni OMA, domów mody Dior i Fendi. Jest też autorką poetyckiej i nowoczesnej instalacji w pawilonie barcelońskim autorstwa Miesa van der Rohe. I choć Sabine Marcelis pracuje bez wątpienia bardzo dużo, w żadnym z jej projektów nie sposób dostrzec wtórności czy cienia znużenia. Widoczne są za to: radość tworzenia, ambicja zaprojektowania rzeczy jak najlepszej oraz spójny, konsekwentny styl. Dotąd jej projekty dostępne były przede wszystkim w luksusowych showroomach i galeriach z designem. W lutym premierę miała kolekcja Varmblixt dla IKEA. Lampy i misy przypominające oponki w odcieniu słonecznikowej żółci, jasne świetliste obręcze niczym neony są kontynuacją jej projektów rozpromienia -jących i rozświetlających wnętrza. „Dobierając paletę kolorystyczną, inspirowałam się ciepłym wieczornym światłem, które wprowadza mnie w dobry nastrój”, mówiła o kolekcji Varmblixt jej autorka. Te przedmioty mają w sobie bezpretensjonalny blask i ciepło, jakie wnoszą do wnętrz tylko rzeczy wyjątkowe. Warto się pospieszyć, bo choć kolekcja jest powszechnie dostępna, to jest też (jak wiele dobrych rzeczy nie tylko w świecie designu) limitowana. 

Materiał z ELLE Decoration 2/2023