Wzmożony ruch uliczny to problem wielu metropolii. Spore kłopoty z korkami ma także Los Angeles. Usprawnieniem tej sytuacji zajął się sam Elon Musk, jeden z najbogatszych i najbardziej wpływowych ludzi na świecie. Jego firma Boring Company zakończyła własnie budowę pierwszego tunelu pod Los Angeles zwanego Hawthorne Test Tunnel. Musk pokazał już pierwsze efekty prac na swoim twitterze publikując krótki filmik z podróży.

Sama konstrukcja mierzy trochę ponad 3 kilometry. Za jej pomocą będzie można poruszać się z prędkością około 250 kilometrów na godzinę w specjalnych kapsułach na magnetycznych szynach. Ten tunel to tylko preludium do wdrożenia większego planu szybkiego środka transportu tzw. Hyperloop. Podziemne tunele z szybkimi kolejkami miałyby połączyć ze sobą L.A. i San Francisco, a także Waszyngton i Nowy Jork. 

Już 10 grudnia odbędzie się oficjalne otwarcie pierwszego odcinka tunelu w Los Angeles. Chętni będą podobno mogli przetestować go bezpłatnie. Później za podróż tunelem od Elona Muska trzeba będzie zapłacić około dolara. Jesteśmy bardzo ciekawi tego, jak będzie wyglądała platforma służąca do przejazdu. No cóż, musimy ostudzić ciekawość i poczekać trochę ponad miesiąc.