Ze względu na zanieczyszczenie środowiska staramy się oszczędzać naturalne zasoby Ziemi i chronić jej bioróżnorodność. Plastik powoli odchodzi do lamusa. Na rynku pojawiają się za to rozmaite pomysły na to, by ograniczyć jego codzienne używanie. Jeden z nich jest genialny i pochodzi z Polski. Jego autorem jest Jerzy Wysocki, geodeta, którego hobby stało się młynarstwo. Pan Jerzy stworzył naczynia ze zbożowych otrębów (produktu ubocznego podczas mielenia ziarna na mąkę). Jego talerze i sztućce są biodegradowalne (ich rozkład w kompostowniku trwa 30 dni). Oczywiście otręby są jadalne i spokojnie można się  poczęstować miseczką po posiłku ( ma około 200 kcal, uwielbiają je jeść także zwierzęta).
Firma pana Jerzego - Biotrem do produkcji naczyń w podlaskim Zambrowie używa otrębów pszennych i niewielkiej ilości wody. Te dwa składniki wkłada się do specjalnych form i poddaje ciśnieniu. Sam proces powstawania naczyń nie jest więc również niezbyt uciążliwy dla środowiska. Talerze z otrębów pszennych nadają się do serwowania wielu posiłków, także tych podawanych na gorąco. Z miejsca stały się eksportowym hitem. Już teraz korzystają z nich knajpy w Wielkiej Brytanii, Belgii, Austrii, Szwecji, we Włoszech, Szwajcarii i Portugalii. Trafiły także poza Europę do USA, Kanady i Korei Południowej.