Dom w ciepłych odcieniach beżu

Dzisiaj pokazujemy Wam wnętrze projektu FRAMUGA studio. Dom w ciepłych odcieniach beżu wydaje się wręcz być miejscem idealnym na przeczekanie jesiennych pluch i zimowych temperatur. Drewno w miodowym wybarwieniu, waniliowe, ręcznie robione kafle, do tego bursztynowe szkło, miękkie tkaniny sprawiają, że to miejsce w podwarszawskich Starych Babicach wydaje się być stworzone do relaksu i wypoczynku. - Wnętrze miało być przede wszystkim funkcjonalne i ponadczasowe by dawać wytchnienie od pracy i codziennego biegu. Wnętrze miało koić i przywracać równowagę. Dlatego w projekcie postawiliśmy na ciepłą beżową bazę kolorystyczną. Naturalne, jasne drewno o wyraźnym rysunku słojów, kremowe fronty mebli oraz beżowy tynk strukturalny - potwierdza Gabriela Bartczak - Pruszyńska z FRAMUGI. 

Aranżacja salonu i kuchni

Naszą wycieczkę po domu w beżach zaczynamy od salonu. Kremowa kanapa stanęła naprzeciwko ścianki telewizyjnej (komoda plus telewizor). Za ścianką z białych kafli stanął regał mieszczący domową kolekcję pamiątek i książek. Obok swoje miejsce znalazł kultowy fotel RM58 (projekt Romana Modzelewskiego) z beżowym siedziskiem. Za tą strefą wypoczynkową mamy duży stół i komplet czarnych krzeseł (krzesła Pala od FAMEG projektu MUKA Design Lab). Beżowo-miodową kolorystykę przełamują niebieskie akcenty. Mamy tu zatem klosz lampy nad stołem w odcieniu bladego błękitu, lazurowe wazoniki, niebieskie świece i poduszki. Wszystkie te kolory (piasek, niebieskości plus odrobina szarości) znajdziemy na kaflach lastryko, którymi wyłożono tu podłogę. 

Boho dom Oli i Piotrka. Klimatyczny kominek, etno dodatki, beże

Kuchnia to zabudowa w odcieniu śmietanowej bieli z subtelnym frezem na frontach. Do tego drewniana "ściana" z wbudowanym piekarnikiem i przestrzenią do przechowywania. Zlew znalazł się tu tuż przy oknie - można zatem śmiało zmywać naczynia z widokiem na ogród. Na kilku otwartych półkach wyeksponowano książki kucharskie, kamienny moździerz i czarki na herbatę. 

Na piętrze domu w Staryc Babicach

Na piętro domu w Starych Babicach wiodą charakterystyczne, musztardowe schody. - Dzięki pozbyciu się starych betonowych stopni zyskaliśmy we wnętrzu lekkość i nowoczesny vibe - podkreśla Gabriela Bartczak - Pruszyńska.  Na górze zaglądamy do sypialni. Tu oczywiście konsekwentnie wita nas ta sama kolorystyka co na dole. Duże łóżko z tapicerowanym zagłówkiem przykryto narzutą w kolorze lodów waniliowych. Musztardowe lampki na długich kablach ułatwią czytanie w łóżku nocnym markom. Uwagę zwraca drewniany, toczony stolik w roli szafki nocnej. Łazienki to już opowieść o lastryko i glazurze w kolorze suszonej skórki pomarańczy. Ciekawostka: w jednej łazience mamy czarną armaturę, a w drugiej białą. Obie jednak prezentują podobny styl.  

Mieszkanie w kamienicy. Kaflowe piece, antresola i sztukaterie w Łodzi