Przed Wami projekt architektów z warszawskiej pracowni 81.waw.pl. To Dom Łąka, który zachwycił nas idealnym dopasowaniem do otoczenia. Tutaj to dach budynku skupia na sobie całą uwagę. Nie bez przyczyny, bo zamiast tradycyjnych dachówek znajdziemy na nim... łąkę. To ukształtowanie terenu pozwoliło na niejako schowanie budynku od strony ulicy, a spadek skierowany w stronę jeziora pozwolił na ukrycie jednej kondygnacji i "otwarcie" budynku w kierunku wody. Panoramiczne okno od strony jeziora nie tylko pozwala na podziwianie natury, ale przede wszystkim daje dużo naturalnego światła i optycznie powiększa przestrzeń.  

Naszym celem było, aby odbiór domu był dwojaki: z jednej strony jest on zamknięty i niedostępny, a z drugiej po wejściu do środka przeszklona elewacja ma nam otwierać widok na piękne warunki przyrody - mówi Anna Paszkowska-Grudziąż, architekt pracowni 81.waw.pl.

Pod dużymi dachami, na których jest łąka, zostały ukryte pomieszczenia techniczne i garaż, który ma bezpośrednie połączenie z domem.

Aby garaż był jak najbardziej funkcjonalny, zastosowaliśmy dwie rampy: jedna służąca do wjazdu, a druga do wyjazdu. Dzięki temu mieszkańcy nie muszą się obawiać wyjazdu z garażu tyłem pod górę, a poruszanie się samochodem jest płynne i łatwe - powiedział Rafał Grudziąż, z pracowni 81.waw.pl.