Czy są z nami fani stylu minimal? Oto coś dla Was: wnętrza domu zaprojektowane przez Małgorzatę Kurowską i Roberta Jankowskiego ze studia architektury Momo. Budynek stanął na lekkim wzniesieniu, otoczony przez łąki i las. Architekci urządzili jego wnętrza w stylu zasady „mniej znaczy więcej”. Rolę dekoracji odgrywa tu malowniczy krajobraz za oknami. 

Na parterze domu znajduje się cześć dzienna, wspólna przestrzeń wszystkich domowników – salon połączony z otwartą kuchnią i jadalnią, jest także łazienka. Z kolei na piętrze są umiejscowione sypialnie – master bedroom właścicieli z prywatną łazienką oraz pokoje dzieci i oddzielna łazienka. W aranżacji prawie nie ma kolorów wychodzących poza skalę od bieli do czerni. Zastosowane materiały i wyposażenie sprawiają, że całość jest minimalistyczna, wręcz ascetyczna. Bazą jest biel – w tym kolorze jest podłoga z betonu dekoracyjnego na parterze, ściany, meble i zabudowy, lampy i grzejniki marki Vasco (niektóre z nich wyglądają jak nowoczesne rzeźby). Na obu poziomach domu sufit celowo pozostał niewykończony, podobnie jak słup konstrukcyjny nieopodal schodów – surowy beton ciekawie kontrastuje z gładkimi, polerowanymi powierzchniami podłogi czy frontów mebli.

Hit? Stół z drewnianym blatem w jadalni – na tyle duży, że spokojnie zasiądzie przy nim dziesięć osób. Kolejny wyrazisty element to mozaika w gabinecie oczywiście w czerni i bieli, ułożona jednak nietypowo, bo na suficie pomieszczenia. To wnętrze przed kilku laty zwyciężyło w 10. edycji konkursu Vasco Integracja.