Przed Wami instalacja artystyczna, która podbiła serca wielu Australijczyków. Chris Fox, wykładowca architektury na uniwersytecie w Sydney zaprojektował oryginalną rzeźbę, którą umieścił w przestrzeni publicznej na kolejowo-autobusowej stacji Wynyard w samym sercu największego miasta Australii.

Instalacja nazywa się "Interloop" i została skonstruowana ze starych, zabytkowych, osiemdziesięcioletnich, drewnianych schodów ruchomych, które wcześniej tradycyjnie służyły w tym miejscu. Schody zawieszone pod sufitem układają się teraz w bajkowe wstęgi i pętle. Wyglądają trochę tak, jakby za chwile miały ruszyć. Całość sprawia wrażenie przedziwnej konstrukcji z sennego marzenia albo dzieła surrealisty. Niektórym te kształty kojarzą się także z instrumentami muzycznymi: akordeonem albo harmonią. Inni nazywają "Interloop" schodami do nieba.

Instalacja waży ponad 5 ton! "Interloop" wisi w pobliżu nowych, stalowych schodów ruchomych. Wybór tego miejsca ma reprezentować interakcję między nowym i starym i umacniać ważną rolę historycznego dziedzictwa. Tę relację podkreśla także zawieszone w holu zdjęcie starych schodów z 1940 roku. Jak się Wam podoba taka niezwykła rzeźba? Jej montaż na dworcowym holu możecie obejrzeć na filmiku.