Nie da się ukryć, że konsumenci ubrań na całym świecie w większym lub mniejszym stopniu sięgają po podrobione ubrania uznanych marek. Często nie ze swojej winy – niektóre podróbki są łudząco podobne od oryginałów, niekiedy w takim stopniu, że producenci tych drugich sięgają po nowoczesną technologię, aby móc odpowiednio certyfikować swoje produkty. Zazwyczaj jednak producenci podróbek nie afiszują się ze swoją działalnością w obawie przed konsekwencjami prawnymi. Jakimi? Cóż, tego możemy się dowiedzieć ze sprawy panów Di Pierro, których pomysł na biznes trudno nazwać inaczej niż bezczelnym.

Supreme Italia to nie Supreme

Kilka lat temu Włoch Michele Di Pierro wraz ze swoim synem Marcello założyli firmę o nazwie Supreme Italia, zajmującą się sprzedażą ubrań. „Inspiracje” znaną marką były widoczne na pierwszy rzut oka. Bo Supreme i Supreme Italia miały nie tylko podobną nazwę – cała identyfikacja wizualna była wręcz skopiowana od Amerykanów. Panowie Di Pierro zaczęli następnie rejestrować swoją firmę wraz ze skradzionymi logotypami w krajach, w których oryginalne Supreme tego nie zrobiło.

Ojciec i syn działali z rozmachem. W 2019 roku otworzyli w Szanghaju duży sklep Supreme Italia, w którym można było kupić ich ubrania i akcesoria, które były niczym innym, jak podróbkami Supreme. Mało tego – byli tak wiarygodni w swoich działaniach, że niemal udało im się nawiązać współpracę z chińskim oddziałem Samsunga. Gdy jednak się okazało, że Supreme Italia to nie Supreme, Koreańczycy postanowili się wycofać. Przedstawiciele prawdziwego Supreme w zeszłym roku wygrali sprawę w chińskim sądzie i odzyskali prawa do swojej marki i wszystkich jej elementów na terenie Chin, a następnie wzięli na cel panów Di Pierro.

Więzienie i odszkodowanie

Londyński sąd (ojciec i syn mieli zarejestrowaną swoją firmę także w Wielkiej Brytanii) po zbadaniu sprawy uznał, że Michele i Marcello Di Pierro są winni oszustwa, za które wymierzono im kary odpowiednio ośmiu oraz trzech lat więzienia. Panowie muszą też zapłacić odszkodowanie firmie Supreme, którego wysokość wyznaczono na 7,5 miliona funtów. Uzyskanie pieniędzy może być trudne, bo w toku postępowania okazało się, że kapitał firmy obu panów Di Pierro wynosi 300 funtów. Żaden z nich nie pojawił się na ogłoszeniu wyroku.

[Michele i Marcello Di Pierro] splagiatowali każdy aspekt identyfikacji wizualnej Supreme. Bezczelność tego przestępstwa jest równie godna potępienia, jak sama jego nieuczciwość.

– powiedział sędzia podczas ogłaszania wyroku.

W 2019 roku Michele Di Pierro powiedział, że jego działalność nie ma nic wspólnego z oryginalną marką Supreme, a on sam nie miał pojęcia o jej istnieniu, gdy zakładał swoją firmę.