Kochacie styl boho we wnętrzach i wciąż go Wam za mało? Mamy zatem coś specjalnie dla Was. To dom we Wrocławiu należący do Ewy i Radka, właścicieli sklepu z tkaninami. Wnętrze jest w klimacie australian boho, ewentualnie wakacji w Meksyku czy domku surfera. Stworzyła je Magdalena Kwoczka z pracowni Finchstudio

Dom w stylu boho

Moim zadaniem było więc nie tyle opracowanie całościowej koncepcji, która z grubsza była już obmyślona – opowiada architektka i założycielka Finchstudioco sprostanie oczekiwaniom właścicieli w ramach doboru rozwiązań i materiałów oraz ich odpowiedniego, zgodnego ze sztuką, połączenia. Muszę przyznać, że była to nietypowa współpraca, bo właściciele skrupulatnie analizowali każdy szczegół projektu, ale dziś wiem, że ich bezkompromisowe, świadome podejście przełożyło się efekt końcowy – spójny, konsekwentny, bezbłędny. 

Boho meble w salonie i kuchni

Na 150 metrach kwadratowych powierzchni mamy więc białe ściany. Reszta to odcienie natury: jasne drewno, beże (piasek i sucha trawa morska), zieleń. Kolorystycznej i stylistycznej harmonii nie zaburza żaden przypadkowy element. W salonie można wypocząć na jasnym narożniku. Obok ustawiono szafki z rattanowymi drzwiczkami oraz stół z krzesłami o plecionych siedziskach. Nad stołem wiszą zaś klosze z palmowych liści. W kuchni architektka postawiła na drewniane fronty i betonowy blat roboczy. Tu nawet deski do krojenia i koszyczki na szklanki są boho.

Sypialnia boho

Jej centralnym punktem jest łóżko oczywiście z lnianą pościelą. Dodatki to makramy, dekoracja z muszli, lustro w bambusowych ramach i stołki z egzotycznego drewna służące jednocześnie jako nocne stoliki. 

Łazienka niczym SPA na Bali

Łazienkę na piętrze urządzono w duchu SPA. Wypełniają ją oczywiście naturalne materiały: drewno szafek, betonowa umywalka, wiklinowa lampa, ale też przepiękne nieregularne kafelki sprowadzane z Maroka. Ale to jeszcze nie wszystko, bo jej centralnym punktem i znakiem rozpoznawczym jest biokominek umieszony nad wolnostojącą wanną. To zaproponowane przeze mnie rozwiązanie sprawdziło się idealnie – przyznaje architektka – Wycisza, relaksuje, a przede wszystkim buduje absolutnie niepowtarzalny klimat.