Wes Anderson znów stanie za kamerą. Amerykański reżyser nakręci swój dziesiąty film w karierze. Na razie jeszcze niewiele wiadomo o produkcji. Według nieoficjalnych informacji zdjęcia do nowego filmu Wesa Andersona rozpoczną się w lutym przyszłego roku. Akcja kolejnego dzieła twórcy "Grand Budapest Hotel" ma się rozgrywać w miejscowości Angoulême położonej w Nowej Akwitanii. Według francuskiej gazety Charente Libre, film będzie musicalem. Nie wiemy, kto pojawi się w obsadzie filmu, ale możemy przypuszczać, że będzie to Bill Murray, który jest gwiazdą większości produkcji Amerykanina. Panowie współpracują ze sobą od czasów "Rushmore" (naszym zdaniem) jednego z najlepszych filmów w karierze Wesa Andersona. Na liście ulubionych aktorów Andersona jest też Owen WilsonJason Schwartzman

Filmy o miłości, których mogliście nie widzieć >>>

Ostatni film Wesa Andersona to ciepło przyjęta "Wyspa psów". Jest opowieścią o chłopcu, który szuka zaginionego psa. Historia rozgrywa się w Japonii i zaczyna od obwieszczenia nowego dekretu, na mocy którego wszystkie psy z Megasaki City mają zostać wygnane na wysypisko śmieci. Zrozpaczony chłopiec szuka więc swojego ukochanego psa, który prawdopodobnie stał się ofiarą politycznej gry i zwierzęcego holocaustu. Bezpośrednią inspiracją dla reżysera były dzieła Akiry Kurosawy - japońskiego twórcy, który wywarł ogromny wpływ na kilka pokoleń filmowców na całym świecie To druga animacja w dorobku Andersona. Pierwsza - "Fantastyczny Pan Lis"otrzymała nominacje do Oscara oraz Złoty Glob w kategorii "najlepszy długometrażowy film animowany".

10 filmów o depresji >>>