Powrót Beckhamów do Europy wpłynął nie tylko na zmianę stylu życiu gwiazdorskiej pary. Marka Victoria Beckham nie zrywa wprawdzie z nowojorskim Tygodniem Mody, ale nabiera sznytu mody ze Starego Kontynentu. Właściwie europejskiej mody tworzonej przez kobiety, bo nowymi idolkami Victorii zdają się być Phoebe Philo i Stella McCartney. Jeśli to świadome naśladownictwo, przynajmniej Beckham wzoruje się na najlepszych. Jej dwie rodaczki wyznaczają kierunki mody, nie tylko w Europie.

Wzorem dorobku Phoebe Philo z domu mody Céline, Victoria Beckham wyeksponowała w kolekcji oversize'owe płaszcze. Pojawiły się nietypowe dla Victorii  (za to typowe dla Céline) zbluzowane góry, szerokie, jakby męskie ramiona i geometryczne łączenia dwóch kontrastowych materiałów. Z dokonaniami Stelli łączy Victorię sympatia dla zaokrąglonych rękawów i motywy z zeszłorocznej kolekcji córki Beatlesa - diagonalne cięcia i wszechobecne indygo.

Nie znaczy to jednak, że Victoria zupełnie zagłuszyła swój gust. Charakterystyczna dla niej dziewczęcość powraca w słodkich, zaokrąglonych krótkich rękawkach. Pierwotny styl marki, czyli elegancja z mocnym rysem sexy, została w wpisana w dominujące w pokazie spódnice. Długie do pół łydki, otulały i zaokrąglały biodra, przedzielając je środkowym szwem i głębokim pęknięciem. Bardzo korzystny fason!

Co sądzicie o nowej kolekcji Victorii Beckham? Zobaczcie ją w GALERII.