Inditex rozwija sieć sklepów online w Unii Europejskiej. W Polsce dotąd mogliśmy zrobić e-zakupy w Zarze, Zarze Home, Berhsce, Massimo Dutti, Stradivariusie, Pull & Bear oraz Oysho. Do tej listy właśnie dołączyła kolejna marka - Uterqüe. Od 4 lutego działa już polska wersja sklepu! Podobny "prezent" otrzymały również: Dania, Irlandia, Rumunia, Włochy, Luksemburg oraz Szwecja. Tym samym, marki hiszpańskiego koncernu są dostępne przez internet w całej UE.

Zobacz: kampania Uterqüe wiosna-lato 2016 >>

Uterqüe (czyt. u-ter-kłe, po łac. "jedno i drugie") specjalizuje się w "wyrafinowanych akcesoriach wykonanych z najwyższej jakości materiałów". Oprócz dodatków, takich jak (ręcznie robione) buty, torebki, paski, biżuteria, okulary przeciwsłoneczne, szale, czy kapelusze, w ofercie znajdziemy także wyroby skórzane oraz ubrania ready-to-wear. "Uterqüe stworzono po to, by uczynić akcesoria fundamentalną częścią kobiecej garderoby, wskrzeszając tradycję rękodzieła". Półka cenowa nie należy do najniższych. Za wiosenno-letnią kolekcję trzeba będzie zapłacić od 170 do 2000 zł. Jak możemy przeczytać w informacji prasowej: "to luksus dostępny dla najbardziej wymagających klientów". Wszystko produkowane jest w Hiszpanii oraz w krajach ościennych (m.in. we Włoszech). Co więcej, tak jak np. w Zarze, dwa razy w tygodniu do wszystkich sklepów trafiają dostawy nowych produktów.

Najmłodszy brand będący częścią znanej korporacji należącej do Amancio Ortegi powstał w 2008 roku. Skierowany jest do kobiet wyrafinowanych, pewnych siebie, podążających za trendami, wykształconych i niezależnych, w wieku "od 25/30 do 45/50 lat". Stacjonarnie dostępny jest w 12 krajach (Maroko, Meksyk, Katar, Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Arabia Saudyjska, Jordania, Liban, Hiszpania, Rosja, Portugalia i Andora). Czy i u nas pojawią się sklepy z logo "Uterqüe"? Czekamy na dalsze informacje!

Sklep Uterqüe w Madrycie, fot. serwis prasowy