Szerokie spodnie
Luźne, swobodne i workowate spodnie były najczęstszą odpowiedzią, która pojawiała się w okienku na naszym Instagramie. Co ciekawe, baggy pants to jedne z najmodniejszych modeli sezonu, które zalały wiosenno-letnie kolekcje. Były u Chanel i Chloé w palecie barw pudrowych cukierków, u Balenciaga w opcji denimowej, u Louis Vuitton i Alberta Ferretti w klimacie korporacyjnym, a u Isabel Marant i DSquared2 - subtelnie hiphopowym. Dlaczego uczestnicy sondy nie lubią szerokich spodni? Według odpowiedzi: "Dlatego, że nie podkreślają figury".
Dresy
Ostatni pandemiczny rok, który spędziliśmy na home office, skutecznie przekonał nas do dresów. Wydawałoby się, że wszystkich - ale jednak nie. Wśród odpowiedzi dotyczących najbardziej nielubianych u kobiet elementów garderoby pojawiły się także ubrania dresowe. Wygodne komplety, spodnie i bluzy, szczególnie te o dość swobodnym kroju, nie spotkały się z zachwytem naszych użytkowników i użytkowniczek. Co ciekawe, na wybiegach było w tym sezonie zupełnie inaczej: ten rodzaj uniformu widziałyśmy u Miu Miu (dwukolorowe komplety z paskami i ekscentrycznym kołnierzykiem), a także Balenciaga (szerokie spodnie inspirowane garniturami w połączeniu ze srebrzystym topem).
Oversize
Ubrania o swobodnym podejściu do rozmiaru od kilku lat mają się bardzo dobrze w modzie i co pół roku wracają w zupełnie nowych konfiguracjach (raz są to oversize'owe sukienki w stylu babydoll, innym razem wspomniane wcześniej luźne spodnie czy za duże o kilka rozmiarów T-shirty, kurtki i marynarki). Kobiety, które uwzględniają je w swoich stylizacjach, uwielbiają je za wygodę, nonszalancję i możliwość zabawy sylwetką. Czy podobnie myślą o takich ubraniach inni? Okazuje się, że nie - uczestnicy sondy podkreślili, że nie lubią "wszystkiego w typu oversize... chyba dlatego, że [takie ubrania - przyp. red.] nie opinają ciała".
Ciężkie i masywne buty
Glany, workery, combat boots, sneakersy i sztyblety na grubej platformie, ciężkie mokasyny, które widujemy regularnie na naszym instagramowym feedzie i które od miesięcy goszczą w kolekcjach najbardziej pożądanych domów mody i marek. Buty, które kochamy do szaleństwa za ich wygodę i to, jak łatwo pomagają przełamywać modowe schematy (na przykład połączone z dziewczęcą sukienką w kwietną łączkę). Tak, one też znalazły się wśród najczęstszych odpowiedzi dotyczących trendów, których nie rozumieją u kobiet mężczyźni i inne kobiety.
Mom jeans
Hit lat 90. i ulubiona para jeansów Rachel i Moniki z "Przyjaciół". Wysoki stan i luźniejsze nogawki, czyli swobodna wersja mom jeans, to jednak nie tylko znak rozpoznawczy fanek klimatu vintage, ale też tych dziewczyn, które trendy mają w małym palcu (takie spodnie grały jedną z głównych ról z wiosenno-letniej kolekcji Dior na ten rok). Niestety nie wszyscy podzielają nasz zachwyt nad tego typu spodniami. Piątkę trendów, które - ku naszemu zaskoczeniu - kojarzą się ze złym gustem, zamykają jeansy w stylu mom. Zasłużenie? Oczywiście protestowałybyśmy.
Przy prawie każdej z tych odpowiedzi pojawiał się dopisek o braku podkreślenia kształtów i figury albo tym, że takie elementy garderoby "nie opinają ciała". Czy powinny? Niech każdy sam odpowie na to pytanie. Naszym zdaniem najważniejsze to czuć się dobrze w ubraniach, które się nosi. Jeśli lubicie te obcisłe - jest to jak najbardziej ok, tak samo jak w przypadku tych luźnych. W końcu chodzi o Wasz styl i Wasze samopoczucie, a nie to, co myślą inni ludzie.
