W eleganckiej czerni i w chłodzie szkła zamknięto nowoczesną i luksusową pielęgnację skóry. Flakon, choć przypomina świecę, jest bogatym, odżywczym balsamem o wszechstronnym działaniu anti-aging. Naturalnym, roślinnym i całkowicie pozbawionych wosków. Wystarczy zapalić bawełniany knot, odczekać minutę, by świeca uwolniła swoją moc ukrytą w mądrze skomponowanym, wegańskim składzie. Pomysł D’ALCHÉMY wydaje się doskonały: balsam rozpuszcza się w temperaturze naturalnej dla ciała, a więc w 36,6 stopniach Celsjusza. Po zgaszeniu świecy od razu można wylać go na skórę i odkrywać zmysłową przyjemność z masażu.  

Bogactwo aromatów 

Na początek należy podjąć niełatwą decyzję i wybrać jedną z czterech wersji świecy. Każda z nich poza wspólnym, roślinnym składem zawiera bowiem unikalną kombinację czystych olejków eterycznych. W ich zapachach można się zapomnieć, a w działaniu nie mają sobie równych. Nuty olejku z róży damasceńskiej i goździków w Kwiatach Prowansji sprawdzą się w pielęgnacji regenerującej i przeciwstarzeniowej. Olejek cedrowy z lawendą i rozmarynem w Cedrach Alpejskich relaksuje, wygładza i poprawia napięcie skóry, a wanilia, mandarynka i gorzka pomarańcza w świecy Słodycz Madagaskaru zadziałają przeciwbakteryjnie i obkurczą rozszerzone pory. Na koniec pąki goździka, cynamon oraz imbir w Aromatach Mauritiusa rozjaśnią przebarwienia i oczyszczą skórę z toksyn. Nad wszystkimi warto się pochylić, głęboko wciągnąć powietrze i poddać się porywającym nutom olejków. 

Boski skład 

Regenerujące, odżywcze formuły świec sprawdzają się w pielęgnacji, która odbudowuje warstwę hydrolipidową skóry. To szczególnie ważne po zabiegach z kwasami, głębokich peelingach oraz po kuracjach retinolem. By zrozumieć niezwykłe działanie świec na skórę, trzeba przyjrzeć się dokładniej kompozycji składników pielęgnacyjnych. Jej bogactwo rozpoczyna olej ze słodkich migdałów (źródło witaminy E, niezastąpiony w ujędrnianiu), dalej jest masło kakaowe (nawilża, neutralizuje wolne rodniki i działa przeciwzapalnie), olej z nasion jojoby (zmiękcza, nawilża i osłania skórę odbudowując film lipidowy). Kiedy ta wspaniała mieszanka znajdzie się na skórze, należy ją wmasować, najlepiej zgodnie z autorską metodą masażu opracowaną przez ekspertów D’ALCHÉMY – tu znajdziecie krótki film z instrukcją krok po kroku. 

Jak podkręcić pielęgnację? 

Automasaż twarzy, szyi i dekoltu jest dla skóry nie do przecenienia. Działa pobudzająco na krążenie krwi, dotlenia, relaksuje, oczyszcza z toksyn, ujędrnia i wygładza. A połączenie go z formułą świec D’ALCHÉMY, daje efekt wypielęgnowanej skóry zupełnie jak po zabiegu kosmetycznym. By wykorzystać potencjał świecy oraz efekty masażu, trzeba wprowadzić go w codzienną rutynę, najlepiej wieczorną. Jak to zrobić? 

  1. Zacznijmy od oczyszczania. Jeśli masz wrażliwą cerę, spróbuj Łagodny koncentrat oczyszczający, który opiera się na działaniu olejku z róży damasceńskiej oraz kojących wyciągach roślinnych. Sprawdzi się nawet w przypadku cery naczynkowej.  

  1. W kolejnym etapie należy spryskać twarz, szyję i dekolt tonikiem, który przywraca skórze prawidłowe pH oraz „otwiera ją” na działanie kolejnych etapów pielęgnacji. 

  1. Jeśli potrzebujesz głębszego oczyszczenia, to czas by zastosować peeling do twarzy D’ALCHÉMY na bazie białej glinki oraz pudru ryżowego. Rozprowadź go na twarzy, szyi i dekolcie, delikatnie wymasuj a potem dokładnie spłucz wodą i znów spryskaj skórę tonikiem. 

  1. Czas na świecę. Zapal ją, poczekaj minutę a potem zgaś tak, by się nie tliła (na przykład z pomocą gaśnika). Wylej rozpuszczony preparat w zagłębienie dłoni a potem rozprowadź go na twarzy i dekolcie. Czujesz, że dłonie łagodnie prześlizgują się po skórze? To znak, że ilość olejku ze świecy jest idealna. Możesz rozpocząć masaż zgodnie z instrukcją D’ALCHÉMY. Ruchy powtarzaj płynnie, od trzech do pięciu razy. Postaraj się masować delikatnie, by skóra się nie rozciągała. Zaczynasz od klatki piersiowej, potem szyja, dalej broda, żuchwa, bruzdy nosowo-wargowe, okolica oczu, czoło i brwi… To tylko kilka minut, a jednak po masażu skóra odzyskuje blask, świeżość i gładki wygląd.  

  1. Na zakończenie rozprowadź wokół oczu Koncentrat pod oczy niwelujący oznaki starzenia z kompleksem z alg morskich. W ten sposób pozbędziesz się oznak stresu, zmęczenia, które najczęściej kumulują się właśnie w okolicy powiek.  

  1. Ostatnim etapem domowego SPA dla skóry będzie nałożenie kremu na twarz, szyję i dekolt. Dobrym wyborem będzie Bogaty krem do cery przewlekle suchej z m.in. witaminami i nienasyconymi kwasami tłuszczowymi albo Krem na zmiany hormonalne i przebarwienia, który odnawia, rozjaśnia, ujędrnia i wypełnia zmarszczki. W jego składzie morskie ekstrakty, glikany, wyciągi z roślin, guarany, aceroli oraz żurawiny intensywnie stymulują, skutecznie chronią i perfekcyjnie odmładzają skórę.  

Teraz pozostaje już tylko regenerujący sen. A domowe, kosmetyczne SPA możesz powtarzać nawet codziennie. 

 

www.dalchemyskincare.com