MATERIAŁ PARTNERA

STYLE ON:

„Stawiam na dodatki. Ciekawa torebka, interesujące buty, albo oryginalna biżuteria sprawią, że każdy zestaw zyskuje to coś.”

Casualowe stylizacje zawsze uzupełnia mocnymi detalami biżuteryjnymi oraz wyrazistymi dodatkami w nowoczesnej formie, nadając szyku nawet najprostszym stylizacjom.

Kobieta miejska - nieustannie w ruchu. Przyjrzyj się jej dokładnie, zanim znowu zniknie Ci z oczu. Kocha niebanalną biżuterię. Nie rusza się bez okularów przeciwsłonecznych i ma niezliczoną ilość pomysłów na to, jak nosić jedwabną chustę.


1. Pamiętasz swój pierwszy, najcenniejszy dodatek?

Najcenniejszym dodatkiem, bez którego nie rozstaję się od dwóch lat to pierścionek zaręczynowy. Ma nie tylko wartość materialną, ale przede wszystkim sentymentalną. Z dodatków typowo materialnych jest to jednak torebka domu mody YSL. Wymarzona, wyczekana, idealna.

2. W kwestii wyboru biżuterii jesteś minimalistką czy lubisz szaleństwo?

Delikatną, minimalistyczną biżuterię można u mnie znaleźć, ponieważ pasuje do wszystkiego. Nie rozstaję się odkąd pamiętam z dwoma łańcuszkami, które dostałam od rodziców. Są klasyczne i delikatne, a jeden z nich ma zawieszkę z pierwszą literą mojego imienia. Nie byłabym jednak sobą, gdybym od czasu do czasu nie dodała czegoś szalonego: duże pierścionki, bransolety, kolczyki - zdecydowanie uwielbiam i nie boję się nosić! Są uzupełnieniem wielu moich stylizacji.

3. Wyobraź sobie, że masz ukochany szary płaszcz ze szlachetnej wełny. Jakie detale dobierzesz, żeby zmienić jego charakter w nowym sezonie?

Stawiam na ciekawą torebkę. Uważam, że potrafi ona zmienić charakter każdej stylizacji. Z kolekcji  W.KRUK wybrałam torebkę z kolekcji „romantycznej” o pudełkowym fasonie. Moim „must have” jest ta z wytłaczanym wzorem na klapie. Oczywiście nie zapominam także o okularach, bo to chyba właśnie one stały się moim znakiem rozpoznawczym na blogu.

4. Pamiętasz jeszcze czasy, gdy torebkę dobierało się do butów? Jak dziś lubisz zestawiać dodatki?

Pamiętam, bardzo dobrze pamiętam! Patrząc na ulicę mam wrażenie, że wiele kobiet wciąż stosuje tę zasadę. Oczywiście nie mam nic przeciwko dobieraniu czarnej torebki do czarnych butów, ponieważ jest to klasyczne połączenie. Jednak zestawienie np. koloru różowego na butach i torebce to dla mnie za dużo. Czuję, że dobieranie butów do torebki może i jest "passe" w tym momencie, ale za kilka chwil stanie się znowu modne. Czerwone buty i czerwona torebka? To tylko kwestia czasu i będziemy łączyć te same kolory właśnie w tych dodatkach. Jeśli chodzi o moje zestawienia to prawdę mówiąc nigdy nie zastanawiam się zbyt długo. Moje wybory zawsze są intuicyjne, a dodatki dobieram tak, jak w danej chwili mam na to ochotę.

5. Moda to zabawa formą, kolorem, fakturą, ale czy są detale, których nigdy byś ze sobą nie połączyła?

Wierzę w zasadę "nigdy nie mów nigdy". Nie lubię jednak pastelowych kolorów i dlatego też pewnie dodatki w tych kolorach zupełnie nie odnalazłyby się w mojej garderobie. Pastelowy szalik, pastelowa torebka - takiemu połączeniu dodatków mówię NIE.